Samorząd postanowił zrezygnować z pozyskania dotacji w ramach programu ZIT na powrót linii tramwajowej. Nie jest to jednak ostatnie słowo. Obecny brak funduszy na inwestycję nie wyklucza, że w przyszłości gmina nie wróci do tematu.
Tramwaj nr 46 do Ozorkowa
Linia została zawieszona w 2018 roku, a tramwaj powrócił na trasie z Łodzi do Zgierza w 2021 roku (linia nr 6). Przed wyborami samorządowymi powrócił temat przywrócenia linii nr 46, która jednak miałaby znacznie krótszą trasę.
Planujemy przebudowę liniowej infrastruktury tramwajowej, w tym w zakresie układu torowego, sieci trakcyjnej, infrastruktury zasilającej na odcinku od węzła Kurak do Proboszczewic w Zgierzu wraz z peronami przystankowymi oraz niezbędną infrastrukturą drogową służącą poprawie funkcjonowania transportu publicznego lub przyczyniającą się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym w zakresie niezbędnej przebudowy skrzyżowań oraz prac odtworzeniowych w pasach dróg, jak również uwzględnienie buspasów na części modernizowanego odcinka.
- mówił w marcu br. prezydent Przemysław Staniszewski.
Trasa miałaby kończyć się w Proboszczewicach, co oznacza, że nie wyjechałaby poza Zgierz. Przywróceniem linii jest zainteresowana także gmina Zgierz, jednak brakuje porozumienia z innymi samorządami, które znajdują się wzdłuż trasy linii nr 46. Ponadto gmina nie ma środków na tak kosztowną inwestycję, która w 2015 roku została wyceniona między 82 do ponad 100 milionów złotych.
W tym roku czy w najbliższych dwóch-trzech latach w prognozie finansowej nie mamy środków na pokrycie kosztów prac, które musiałyby zostać wykonane. Nie mamy możliwości pozyskania takich środków.
- mówi Sebastian Śpiewak z Referatu Infrastruktury i Rozwoju w Gminie Zgierz.
Czy tramwaj 46 wróci na dawne tory?
Obecny brak funduszy nie oznacza jednak, że gmina nie wróci do tematu w kolejnych latach.
Myślę, że w kolejnych latach pojawi się szansa na powrót do tematu. Jeśli pojawią się środki z KPO, może jakieś granty o większej wartości, to z pewnością będzie łatwiej podjąć starania o przywrócenie linii.
- dodaje.
Poszczególne odcinki przechodzą przez terytorium samorządów w tym miasta Zgierza, gminy Zgierz i miasta Ozorków. Choć zapowiedziano powrót tramwaju do Zgierza, nie ma funduszy na poprowadzenie trasy dalej, ponadto gmina nie widzi zainteresowania ze strony Ozorkowa.
Ostatni raz komunikowaliśmy się z miastem Ozorków około trzech lat temu. Od tamtego momentu temat umarł. Może się zdarzyć, że jeśli linia wróci, to nie dojedzie do Ozorkowa.
- mówi Sebastian Śpiewak.
Szansa na powrót tramwaju poza granice Zgierza istnieje, jednak nie w najbliższym czasie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.