Łódź jak Florencja. Zakochani są wśród nas
Zwyczaj wieszania kłódek miłości ma pochodzić z Florencji - tak przynajmniej głosi legenda. Uczniowie szkoły Sanita in Costa San Giorgio zabierali kłódki ze swoich szafek szkolnych i wieszali je z wyznaniami miłosnymi na Ponte Vecchio. Zwyczaj spopularyzował pisarz Federico Moccia w powieści "Tylko ciebie chcę" z 2006.W Polsce nie brakuje lokalizacji, w których zakochani wieszają kłódki miłości. To na przykład most na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy, Most Chlebowy w Gdański czy Most Tumski we Wrocławiu.
Co ciekawe, specjalne grawery na kłódkach można zamawiać u jubilerów. Kłódki zawisły także na mostku na terenie łódzkiego Arturówka.
- A widzi Pani, tyle razy tędy przechodziłam i dopiero Pani mi zwróciła uwagę na te kłódki. Pewnie niejedną ciekawą historię o miłości kryją. Zastanawiam się, czy wszystkie pary nadal są razem - mówi pani Stefania z Bałut, którą spotkaliśmy na miejscu podczas spaceru.
Na kłódkach z Arturówka znajdują się inicjały lub imiona - "N+K", "Ania + Adaś", "K+C". Niektóre kłódki są zardzewiałe, inne kolorowe i całkiem nowe. Zobaczcie w naszej fotorelacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.