Najnowsza edycja Metal Hammer Festival w łódzkiej Atlas Arenie
Po majowym koncercie Sabatonu, do Łodzi znów powraca energia mocnego gitarowego grania. W Atlas Arenie odbyła się kolejna edycja Metal Hammer Festival. Na scenie zaprezentowały się zarówno polskie, jak i zagraniczne gwiazdy tego gatunku.Headlinerem festiwalu i prawdziwą wisienką na festiwalowym torcie dla fanów był występ Kowbojów z piekła rodem — PANTERY. Ich powrót na koncertową scenę jest jednym z największych metalowych wydarzeń. Na festiwalu wystąpiły także dwie amerykańskie grupy, Hatebreed i Crowbar, które zostały bardzo entuzjastycznie potraktowane przez łódzką publiczność. Polską scenę reprezentowali: Illusion, Flapjack oraz Subterfuge.
Kolejna edycja festiwalu Metal Hammer przyciągnęła kilka tysięcy fanów metalowego grania. Zjechali tutaj miłośnicy tego gatunku z całej Polski i Europy. Najistotniejszym powodem tego zlotu był koncert legendarnej grupy Pantera, która pod dość długiej przerwie powróciła na scenę. Zespół przypomniał swoim fanom najpopularniejsze numery. Na scenie wybrzmiały m.in: "Suicide note part II", "Walk", "Fucking hostile" i "Unbroken". Cały występ zaś uświetniony został pokazami pirotechnicznymi.
Święto muzyczne to jedno — organizacja to drugie. Niestety nie dało się nie zauważyć, że zapomniano o, wydawać by się mogło, prozaicznych, ale przy tak dużej frekwencji istotnych aspektach. Mowa tutaj o ilości stoisk z napojami, przekąskami, czy gadżetami. Kolejki do straganów zlokalizowanych na hallu Atlas Areny osiągały niebotyczne długości, a czas oczekiwania na zakupy wynosił nawet półtorej godziny.
Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji z tego wieczoru.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.