Jak już informowaliśmy, parking w Arturówku był dzierżawiony. Za dwie godziny trzeba było zapłacić 18 zł. Nie było szlabanu, opłaty pobierał parkingowy. Pojawiał się tu w sezonie letnim i w weekendy. Poza sezonem, a także w dni, kiedy kompleks nie był oblegany, można było skorzystać z parkingu za darmo.
Parking leśny w Arturówku
Teren przejął MOSiR. Jesienią ubiegłego roku zamontowano szlabany, zniknęła budka parkingowego. Pojawiły się także znaki, informujące na przykład o możliwości pozostawiania aut przez osoby z niepełnosprawnościami.Lada moment, lada dzień system poboru opłat i monitoring mają być gotowe. Wszystko miało już działać w zeszłym roku. Jest poślizg. Konkretnej daty uruchomienia systemu nie ma, ale pewne jest jedno. W sezonie na pewno będziemy musieli płacić za parking.
Do Arturówka często przyjeżdżają spacerowicze, biegacze, osoby uprawiające nordic walking. To popularne miejsce nie tylko wśród łodzian.
- Poza tym parkingiem, miejsc jest jak na lekarstwo. Wzdłuż Skrzydlatej można zaparkować, ale są też zakazy. Teraz nie ma problemów, żeby znaleźć wolne miejsce, ale w sezonie lub, gdy są tu jakieś eventy, najlepiej przyjechać rowerem
- mówił swego czasu w rozmowie z nami pan Damian.
Dodajmy, że opłat będzie można dokonywać z poziomu kierowcy kartą lub blikiem. Nie będzie możliwości płacenia gotówką. Co ważne opłaty będą pobierane przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.
POLECAMY: Parking leśny w Arturówku będzie płatny. Co z parkowaniem przy innych miejscach rekreacji?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.