Serial ma być emitowany w każdą niedzielę na antenie TVP1. Zastąpi "Matyldę". Kiedy zobaczymy pierwszy odcinek? Produkcja ma wzbogacić jesienną ramówkę stacji. W tej chwili trwa jej postprodukcja.
Zgierz zagrał Łódź
Jak pisaliśmy na łamach TuZgierz.pl, zdjęcia kręcono m.in. na ul. Szerokiej, tuż za kościołem św. Katarzyny w Zgierzu. Pojawiły się tam stragany z warzywami, wozy i konie.
- Akcja serialu, który teraz kręcę, ma miejsce w 1951 roku. Szukaliśmy miejsca, które ma kocie łby, które nie ma kostki Bauma, które ma trochę architektury powojennej Łodzi, bo Zgierz będzie grał Łódź. I tutaj zrobiliśmy piękny bazarek.
- mówiła w rozmowie z Karoliną Wolską, dziennikarką TuZgierz.pl Kinga Dębska, reżyserka serialu “Gra z cieniem”.
Przypomnijmy, że to nie jest rzadkość, kiedy konkretne miejscowości grają inne miasta. Łódź na przykład grała nadmorskie miasteczka.
"Gra z cieniem" Kingi Dębskiej. O czym jest serial?
"Gra z cieniem" to serial kryminalny w klimacie noir. Pojawią się w nim wątki: szpiegowski, miłosny. Będzie też zbrodnia i zdrada.
"Gra z cieniem" to nie tylko kolejna produkcja historyczna TVP, to prawdziwe wydarzenie, które może zmienić oblicze polskich seriali. Kinga Dębska, reżyserka oraz scenarzystka filmowa, znana między innymi z takich filmów jak "Moje córki krowy" oraz "Zabawa, zabawa", podjęła się wyzwania stworzenia serialu, który przeniesie widzów do trudnych i mrocznych lat 50. w Polsce. Widzowie mogą spodziewać się emocjonującej mieszanki miłości, zdrady, tajemnicy oraz zbrodni, a wszystko to osadzone w stalinowskiej Polsce"
- donosi Super Express.
W obsadzie "Gry z cieniem" znaleźli się Natalia Rybicka, Karolina Gruszka, Anna Dereszowska, Grzegorz Małecki, Marcin Hycnar.
Poza Zgierzem, który zagra Łódź, zdjęcia realizowano także w samej Łodzi, m.in. na Piotrkowskiej (jedna z restauracji zagrała berlińską knajpę), Tuwima czy Kilińskiego. Poza tym w Pabianicach, a także w gminie Bełchatów i Kaliszu.
Scenariusz do serialu napisało małżeństwo Anna i Maciej Świerkoccy z Łodzi, a produkcją zajął się Opus Film. Zdjęcia do tego konkretnego serialu wspominał ostatnio Łukasz Dzięcioł z Opus Film. Producent spotkał się z łodzianami w Narodowym Centrum Kultury Filmowej. Mówił też o tym, że mieszkańcy Łodzi są przyzwyczajeni do widoku ekip filmowych.
- Czasami podchodzą, pytają, co się w danym miejscu dzieje. Gdy słyszą, że kręcimy film, machają ręką i nie robi to na nich wrażenia
- mówił Dzięcioł.
Zdarza się również, że przez pracę ekip filmowych, tramwaje i autobusy zmieniają swoje trasy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.