Zawodnicy rywalizowali ze sobą na trzech dystansach: 1 km, 3 km i 7 km. Na drodze biegnących była rzeka Grabia, którą musieli pokonać.
Biegacze spotkali się nie tylko po to, żeby się ze sobą ścigać
Biegacze spotkali się w ten zimny dzień nie tylko po to, żeby się ze sobą ścigać. Ważnym celem, który im przyświecał, było zebranie pieniędzy na rehabilitację chorego na epilepsję i zapalenie mózgu 8-letniego Julka Skowrońskiego. Jak mówi jego mama Anna, środki są potrzebne między innymi na to, żeby chłopiec zaczął mówić.
Można wesprzeć poważnie chorego Julka
Preparat, który musi zażywać 8-latek, jednorazowo kosztuje 30 tys. zł. Podań może być potrzebnych nawet 10, dlatego w zbiórce liczy się każda złotówka. Julka można wesprzeć pod linkiem: www.zrzutka.pl/z/mowadlajulka
Komentarze (0)