- Protestujemy w obronie drzew, które mają być wycięte pod prywatne inwestycje. Nie zgadzamy się, żeby czyjeś interesy były ponad tereny zielone, których jest coraz mniej
- mówili uczestnicy protestu.
Aktywiści nie zostali wpuszczeni na obrady, więc wznosili okrzyki na korytarzu
Ponieważ aktywiści nie zostali wpuszczeni na obrady, wznosili okrzyki na korytarzu. Próbowali zablokować drzwi prowadzące na salę, jednak uniemożliwiła im to straż miejska. Po jakimś czasie młodym ludziom udało się dostać na balkon sali obrad. Zrobili tam taki hałas, że przewodniczący RM Marcin Gołaszewski musiał przerwać sesję.
Sprawa zabudowy na Lublinku została już uzgodniona z mieszkańcami
- Nie mam pojęcia, dlaczego ta grupa protestuje, ponieważ sprawa zabudowy na Lublinku została już uzgodniona z mieszkańcami. Będzie plan, który ochroni tamtejszą zieleń
- powiedział radny Damian Raczkowski.
Powstanie planu chroniącego drzewa na Lublinku podkreślił też Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący RM.
- Do wiosny 2024 roku będzie uchwalony plan zabezpieczający interesy mieszkańców Lublinka. Nie będzie tam zabudowy, przeciwko której protestowano
- mówił.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.