Diagnostyka endometriozy jest bardzo skomplikowana. Średni czas oczekiwania na właściwą diagnozę wynosi na świecie od 8 do 10 lat. Kobiety błąkają się od chirurgów, przez neurologów po gastrologów. Endometrioza bywa bowiem mylona z innymi chorobami.
- Pacjentki często uskarżają się na przewlekły ból i bóle podbrzusza. Trafiają więc do chirurga lub gastrologa z podejrzeniem problemów z układem pokarmowym
- mówi dr hab. n. med. Tomasz Szaflik z Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Leczenia Endometriozy.
Nawet milion kobiet w Polsce może mieć endometriozę
Lekarze podkreślają, że dlatego tak ważne są badania, które przyspieszą diagnostykę. Testy, które będą przeprowadzone w pięciu ośrodkach w Polsce, w tym Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki, stanowią ogromną szansę. W skali kraju weźmie w nich udział 450 kobiet, w tym 100 w łódzkiej klinice.
- Czym jest endometrioza? To jest choroba, która polegająca na tym, że śluzówka, czyli wewnętrzna warstwa macicy, ulega przeniesieniu w inne miejsca, zarówno w obrębie narządów płciowych, ale również i miejsc niezwiązanych z tymi narządami, czyli do przewodu pokarmowego, do układu moczowego, ale również i w odrębnych miejscach organizmu, takich jak płuca, a nawet i mózg. Oczywiście mechanizm tego jest bardzo skomplikowany, bo tam w grę wchodzą zarówno hormony, jak i zmiany w układzie immunologicznym
- mówi prof. Krzysztof Szyłło, kierownik Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Leczenia Endometriozy w ICZMP w Łodzi.
Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi sprawdzi testy opracowane w Polsce
Od poniedziałku ruszą zapisy do udziału w badaniach klinicznych. Będą przyjmowane pod numerem telefonu: 42 271 11 94.
- Kwalifikacja do udziału w badaniach klinicznych będzie się odbywała po przeprowadzeniu wywiadu, a także po wykonaniu badań zarówno krwi, jak i obrazowych. Dopiero wówczas zapadnie decyzja, czy pacjentka przejdzie do następnego etapu, czyli do laparoskopii i wykonaniu testu
- dodaje prof. Krzysztof Szyłło.
Test przypomina badanie cytologiczne w gabinecie ginekologicznym. Został opracowany przez grupę polskich badaczy. Dostępny jest komercyjnie, jednak nie przetestowano go póki co na odpowiedniej grupie osób. Stąd program obejmujący pięć ośrodków w Polsce (m.in. Łódź, Warszawa, Poznań). Test będzie wykonany podczas laparoskopii, a zatem w znieczuleniu. Jeśli w skali całego kraju okaże się, że testy są skuteczne, wówczas w przyszłości mogłyby one trafić do opieki ambulatoryjnej.
Program skierowany jest do pań w wieku 18 - 45 lat.
- Najbardziej zależy nam na grupie dziewcząt, dlatego że diagnostyka u dziewcząt jest dość ograniczona. Nie można wykonać badania sondą dopochową, a badanie sondą brzuszną ma swoje ograniczenia. Poza tym to jest grupa osób, która ma różnego rodzaju opory, jeśli chodzi o pójście do lekarza. Nawet mamy nie są w stanie ich przekonać
- dodaje prof. Szyłło.
Kobiety, które zapiszą się od poniedziałku (12 maja) do udziału w programie, po tygodniu będą mogły trafić na wstępną diagnostykę, a w ciągu dwóch miesięcy mieć wykonany zabieg wraz testem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.