reklama

Kierowca powiedział, że do Luwru niedaleko

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kierowca powiedział, że do Luwru niedaleko - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
2
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
ŁódzkieMyślał, że jest w Paryżu. Tak mu powiedział kierowca busa, który go wysadził i… odjechał.
reklama

Myślał, że jest we Francji!

Policjanci niejedno już widzieli, ale tego żaden z nich się nie spodziewał. Wieruszowscy funkcjonariusze dostali zgłoszenie, że drogą ekspresową S8, w kierunku Wrocławia, idzie pieszy. Dreptał sobie przed siebie po pasie awaryjnym! Gdy patrol dotarł na miejsce, historia, którą usłyszeli, była bardziej absurdalna niż niejeden filmowy scenariusz.

Jak się okazało, zatrzymany mężczyzna to 34-letni obywatel Afganistanu. Był zdezorientowany i przekonany, że… znajduje się już w Paryżu. Taką informację miał usłyszeć od kierowcy czarnego busa, którym podróżował z grupą nieznanych mu osób. Kierowca wysadził go na jednym z Miejsc Obsługi Podróżnych przy S8 i... odjechał.

reklama

Afgańczyk, przekonany że dotarł do stolicy Francji, postanowił iść pieszo dalej. Tłumaczył, że nie wiedział, co ze sobą zrobić.

Półtora miesiąca przez Rosję i Białoruś

Z relacji mężczyzny wynika, że opuścił Afganistan około półtora miesiąca temu. Jego trasa wiodła przez Rosję, Białoruś i dalej - do Polski. Granicę przekroczył nielegalnie, bez jakichkolwiek dokumentów. Kto prowadził busa? Z kim - nie potrafił powiedzieć. Jedyne czego był pewien to to, że chciał dotrzeć do Paryża.

Zamiast wieży Eiffla - patrol policji

Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości. 34-latek nielegalnie przekroczył granicę. Nie posiadał żadnych dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce. Został zatrzymany i przewieziony do komendy. Następnego dnia usłyszał zarzuty. Po wykonaniu niezbędnych czynności, przekazano go funkcjonariuszom Straży Granicznej w Łodzi, którzy zajmą się jego dalszym losem.

reklama

Pieszy na ekspresówce? Nie wolno!

Policja przypomina:

- Droga ekspresowa to nie chodnik. Poruszanie się pieszo po S8 jest skrajnie niebezpieczne i absolutnie zabronione. Nawet jeśli zdarzy się awaria czy wypadek, nie wolno wchodzić na pasy ruchu. Należy zatrzymać się w bezpiecznym miejscu i wezwać pomoc

- poucza st. asp. Piotr Siemicki z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo