Zatrzymały się tramwaje 2A i B, 3, 6, 11 i 19. Mężczyzna nie był pasażerem żadnego ze składów. Z informacji przekazanych przez miejskie służby wynika, że szedł ulicą i nagle stracił przytomność. Na pomoc ruszył motorniczy tramwaju, który widział, co się stało. Wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe.
Komentarze (0)