Pożar składowiska w Woli Łaskiej. Policja przesłuchała świadków
- Przesłuchaliśmy już częściowo świadków tego zdarzenia, czyli pracowników składowiska. Trwają oględziny na miejscu pod okiem prokuratora oraz specjalisty w zakresie pożarnictwa. Opinia biegłego będzie miała kluczowa w kwestii ustalenia tego, jaka była przyczyna pojawienia się ognia
- mówi sierż. sztab. Bartłomiej Kozłowski z Komendy Powiatowej Policji w Łasku.
Wielki pożar składowiska w Woli Łaskiej
Przypomnijmy. Do potężnego pożaru w Woli Łaskiej doszło w ostatni poniedziałek (1 lipca) Pierwsze zgłoszenie o wybuchu na terenie zakładu straż pożarna odebrała o godz. 14.25.
- Prawdopodobnie wybuchły zbiorniki po aerozolach, które miały być poddane recyklingowi. W wyniku wybuchu powstał pożar, który objął około 500 metrów kwadratowych powierzchni tego składowiska
- informował kpt. Łukasz Górczyński, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Poszkodowanych zostało 10 pracowników zakładu
Poszkodowanych zostało 10 pracowników zakładu. Dwoje z nich w ciężkim stanie zostało zabranych do szpitala. Na miejscu pracowało około 30 zastępów PSP i OSP, a także pogotowie ratunkowe i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Z Łodzi pojechała na miejsce także Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego. Akcja gaśnicza trwała kilkanaście godzin.W związku z pożarem zablokowana była trasa wojewódzka nr 473. Policjanci kierowali zmotoryzowanych na objazdy drogami ekspresowymi i lokalnymi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.