reklama

Ta atrakcja Łódzkiego przyciąga turystów, choć... nigdy nie było tu prądu! [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ta atrakcja Łódzkiego przyciąga turystów, choć... nigdy nie było tu prądu! [FOTO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
ŁódzkieTo prawdziwa perła wśród zabytków centralnej Polski i najstarszy zachowany obiekt sakralny w województwie łódzkim.
reklama

Kościół św. Idziego w Inowłodzu ma 900 lat

Kościół św. Idziego w Inowłodzu ma 900 lat, został ufundowany w 1082 roku przez Władysława Hermana. Legenda głosi, że książę, który długo modlił się o narodziny syna, zawierzył prośby św. Idziemu - patronowi bezdzietnych małżeństw i rodzin. Kiedy jego modlitwy zostały wysłuchane i na świat przyszedł Bolesław Krzywousty, książę, jako wyraz wdzięczności, ufundował świątynię.

Budowla to perełka architektury romańskiej, która w Polsce jest rzadko spotykana. Grube, kamienne mury, surowe elewacje i małe, półkoliste okna to znaki rozpoznawcze tego stylu. W środku panuje atmosfera skupienia: skromny ołtarz, kilka kamiennych detali oraz ślady dawnych polichromii przypominają o średniowiecznym charakterze tego miejsca. Nie ma tu elektryczności - i nigdy nie było. Oświetlenie wnętrza zapewniają jedynie promienie słońca wpadające przez niewielkie okna i blask świec w czasie nabożeństw.

reklama

Stoi na wzgórzu, z którego rozciąga się widok na Pilicę

Położenie kościoła jest wyjątkowo malownicze - stoi on na wysokim wzgórzu, z którego rozciąga się widok na dolinę Pilicy. To miejsce od wieków było punktem orientacyjnym i duchowym centrum tej części Inowłodza.

Z kościołem związane są liczne legendy. Jedna z nich mówi, że w nocy można tu usłyszeć modlitwy dawnych pielgrzymów, a inna, że w krypcie pod kościółkiem ukryty jest skarb, który może znaleźć tylko osoba o czystym sercu. Niektórzy twierdzą też, że nocą na wzgórzu pojawia się postać rycerza, który strzeże tego miejsca.

Budynek jest otwarty tylko w sezonie letnim

Choć kościół otwarty jest tylko w sezonie letnim, cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów i pielgrzymów. Świątynia stała się scenerią popularnych produkcji filmowych, m.in. serialu "Korona Królów". 

- To nie tylko zabytek - to świadectwo wiary i historii, miejsce, gdzie każdy może poczuć ciszę i piękno, które przetrwały wieki. Jesteśmy dumni, że tak wiele osób odwiedza ten kościółek, a my możemy dzielić się z nimi tym niezwykłym dziedzictwem

reklama

- podkreśla ksiądz proboszcz Artur Szczepanik.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo