reklama

Wyrok w sprawie adwokata od "trumny na kółkach". Sędzia zmienił zdanie!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Karolina Brózda

Wyrok w sprawie adwokata od "trumny na kółkach". Sędzia zmienił zdanie! - Zdjęcie główne

Sędzia Michał Racięcki wznowił przewód sądowy. | foto Karolina Brózda

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ŁódzkieW środę (21 maja) miał zapaść wyrok w sprawie łódzkiego adwokata Pawła K., który jest oskarżony o ujawnienie objętych tajemnicą śledztwa informacji członkowi gangu oszukującego ludzi metodą m.in. "na wnuczka". Sędzia Paweł Racięcki nieoczekiwanie zmienił jednak zdanie.
reklama

Sąd chce przesłuchać jeszcze jednego świadka

- Postanowiłem wznowić przewód sądowy i przesłuchać jeszcze jednego świadka: prokurator Magdalenę Łęską, która miała służbowy kontakt z oskarżonym

- tłumaczył swoją decyzję sędzia Racięcki.

Na Pawle K., który, podobnie jak na ostatniej rozprawie, i tym razem pojawił się w sądzie, ta informacja nie zrobiła większego wrażenia. Nie było przy nim jego obrońcy, mecenasa Władysława Marczewskiego, który podczas mów końcowych (odbyły się na początku maja br.) nie krył emocji.

- Uważam, że działania oskarżenia nie mają związku z interesem publicznym. Zeznania przestępców są nielogiczne, niekonsekwentne i niespójne, a mimo to stały się podstawą do zażądania dla oskarżonego kary bezwzględnego więzienia. Adrian M. relacjonował treść rzekomych dokumentów inaczej niż stanowiła ich treść

reklama

- mówił obrońca, wnosząc o uniewinnienie swojego klienta.

Kolejna rozprawa w lipcu

Inaczej uważał prokurator Wiesław Łatkowski, który był przekonany o winie Pawła K.

- Przemawiają za tym przede wszystkim zeznania świadka Adriana M. (mężczyzna był członkiem gangu oszustów i to dla niego Paweł K. miał wynieść poufne informacje - przyp. red.), które były szczegółowe, spójne i logiczne. Świadek nie mógłby ich wymyślić i przez długi czas pamiętać wszystkie szczegóły

- przekonywał prokurator.

Kolejny termin rozprawy wyznaczono na początek lipca.

To nie pierwsza sprawa karna łódzkiego mecenasa

To nie pierwsza sprawa karna łódzkiego mecenasa. W sądzie w Olsztynie Paweł K. został skazany na dwa lata więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w 2021 roku. Po tym tragicznym zdarzeniu wypowiedział słowa o "trumnie na kółkach", w ten sposób określając samochód, którym podróżowały ofiary wypadku. Wyższy Sąd Dyscyplinarny w Warszawie skazał go za nie na dwa lata zawieszenia w czynnościach zawodowych.

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo