Łódzkie. Obwodnica, dzięki której szerokim łukiem ominiemy Bełchatów
Prace nad wschodnią obwodnicą Bełchatowa na DW484 rozpoczęto w 2023 roku z jednym, prostym założeniem – wyciągnięcia ruchu tranzytowego z miasta. To z kolei ma zapewnić bezpieczeństwo jego mieszkańcom. Droga, poza Bełchatowem, znajdzie się też w obrębie dwóch miejscowości: Dobrzelów i Myszaki.Jak informuje samorząd województwa łódzkiego, zaawansowanie prac przekroczyło ponad 70%, a inwestycja nie zwalnia tempa. Na obu wyznaczonych wiaduktach wyłożono ostatnią warstwę nawierzchni, czyli jej najwyższą, ścieralną część. Zakończono także budowę ronda numer 2 z nawierzchnią z kruszywa, znajdującym się w terenie leśnym. Kształtów nabiera też rondo numer 1 (u zbiegu ulic Radomszczańskiej i Świętojańskiej), gdzie widać już tamtejsze dojazdy.
Tuż przy obwodnicy wybudowano dwa zbiorniki retencyjne, które odprowadzają wodę z trasy. Końcowym efektem prac drogowców będzie ponad 8 kilometrów nowej drogi z przejściami dla pieszych, rondami. To też dobra wiadomość dla tych podróżujących jednośladami – powstanie bowiem 6 kilometrów trasy rowerowej.
Prace nad nową inwestycją zmierzają do końca
Budowa obwodnicy dofinansowana jest ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju. Cały koszt inwestycji opiewa na kwotę ponad 147 milionów złotych.Drogowcy muszą jeszcze m.in. zamocować bariery ochronne i dokonać malowania oznakowania poziomego. Nową obwodnicą Łódzkiego będziemy mogli podróżować już jesienią tego roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.