Skradzione w Bełchatowie bmw policjanci zlokalizowali na terenie Konstantynowa Łódzkiego. W środku siedział mężczyzna. Po chwili 35-latek miał już na rękach kajdanki. Mężczyzna był pobudzony i agresywny. Policjanci wewnątrz auta znaleźli torebkę foliową z ponad 12 gramami mefedronu. Po chwili na miejsce dotarli funkcjonariusze z Bełchatowa, wspomagani przez technika kryminalistyki, który zabezpieczył ślady w samochodzie.
Narkotyki w samochodzie i w mieszkaniu
Funkcjonariusze pojechali do mieszkania, w którym przebywał 35-latek. Gdy byli już przed budynkiem, mężczyzna zaczął nerwowo się zachowywać i nie chciał opuścić radiowozu. Okazało się, że w lokalu są ukryte foliowe torby z podejrzanymi substancjami. Znalezione proszki zostały sprawdzone testerem narkotykowym. Były to mefedron i metaamfetamina o łącznej wadze 190 gramów.
- Odzyskane bmw zostało przekazane prawowitemu właścicielowi - mówi podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - 35-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz posiadania środków odurzających. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.