Funkcjonariusze CBŚP wspólnie ze Służbą Graniczną oraz pracownikami Krajowej Administracji Skarbowej przeprowadzili akcję, w wyniku której doszło do zatrzymania 11 mężczyzn oraz zlikwidowania fabryki papierosów, oraz dwóch krajalni tytoniu. Ponadto udało się przejąć urządzenia i maszyny warte kilkaset tys. zł, blisko 10 ton tytoniu oraz prawie 318 tys. papierosów. Szacunkowa wartość zabezpieczonego towaru wynosi ponad 7 milionów zł.
Zabezpieczono krajankę, susz oraz wyprodukowane już papierosy
Sprawą funkcjonariusze zajmowali się od kilku miesięcy. Zaczęło się od zainteresowania różnych służb członkami zorganizowanej grupy przestępczej. W efekcie połączono siły i w końcu przeprowadzono działania na terenie województw łódzkiego i kujawsko-pomorskiego.Jak informuje CBŚP, w jednym z budynków gospodarczych na prywatnej posesji funkcjonariusze odkryli i zlikwidowali linię technologiczną służącą do produkcji papierosów. Na dwóch kolejnych posesjach ujawniono dwie krajalnie tytoniu. Łącznie zabezpieczono ponad 8,5 tony krajanki tytoniowej, 1,2 tony suszu tytoniowego oraz blisko 318 tys. sztuk wyprodukowanych już papierosów. Przejęto także urządzenia służące do produkcji papierosów oraz rozdrabniania tytoniu, opakowania, filtry, bibuły, okleiny i inne rzeczy niezbędne do produkcji papierosów, a także zabezpieczono 116 tys. zł w gotówce.
W trakcie realizacji zatrzymano 11 mężczyzn, których doprowadzono do Prokuratury Okręgowej we Włocławku. Dwóch z nich usłyszało zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, ośmiu zatrzymanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym wytwarzaniem wyrobów tytoniowych oraz popełnienia przestępstwa przeciwko obowiązkom podatkowym. Jednemu zatrzymanemu ogłoszono zarzut pomocnictwa w popełnianiu przestępstw karno-skarbowych
- ujawnia Centralne Biuro Śledcze.
Sprawa jest rozwojowa. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań
Ewelina Szczepańska, ze Straży Granicznej dodaje, że funkcjonariusze zabezpieczyli również dwa samochody. Było to Audi o wartości 30 tys. zł i BMW warte 175 tys. zł. Jak się okazało się ten drugi pojazd był kradziony.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu czterech osób. Pozostali zostali objęci policyjnym dozorem. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.