Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG oraz CBŚP w woj. łódzkim i mazowieckim wykryli tytoń, gotowe papierosy, półprodukty, maszyny, linię produkcyjną oraz kilkanaście osób, w tym 9 Armeńczyków zaangażowanych w działalność zorganizowanej grupy przestępczej.
Jedna z lokalizacji, oficjalnie funkcjonująca jako sortownia owoców, skrywała prawdziwą fabrykę papierosów. Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej oraz CBŚP odkryli tam linię produkcyjną, suszarnię i tysiące kilogramów krajanki tytoniowej. Całość robiła wrażenie profesjonalnej fabryki, choć w rzeczywistości była centrum nielegalnego przemysłu.
W rękach służb magazyn w woj. łódzkim
W województwie łódzkim, w powiecie rawskim, funkcjonariusze dokonali przeszukania magazynu, w którym nielegalnie wytwarzano papierosy. Zabezpieczono tam profesjonalną linię produkcyjną przystosowaną do produkcji wyrobów tytoniowych, ujawniając niemal 4 mln sztuk papierosów oraz ponad 25 ton krajanki tytoniowej. W wyniku akcji zatrzymano dziewięciu obywateli Armenii i jednego obywatela Polski.
Miliony papierosów w samochodach
Kolejne uderzenie nastapiło w powiecie sochaczewskim, w woj. mazowieckim, gdzie w zaparkowanych samochodach znaleziono prawie 9 milionów papierosów bez polskich znaków akcyzy, a także telefony, krótkofalówki i detektory aktywności bezprzewodowej. Zatrzymano czterech mężczyzn zajmujących się przeładowywaniem kontrabandy.Dalsze działania doprowadziły do hali w powiecie przasnyskim, również w województwie mazowieckim, gdzie odkryto kolejną linię technologiczną do cięcia, suszenia i aromatyzowania tytoniu. Cała sieć działała jak fabryka - tyle że nielegalna, przynosząca podejrzanym ogromne dochody i narażająca Skarb Państwa na straty rzędu 42 milionów zł akcyzy i ponad 10 milionów VAT.
Sprawa jest rozwojowa
- Łącznie współdziałający ze sobą podejrzani wytworzyli wyroby tytoniowe w postaci papierosów bez polskich znaków akcyzy w ilości nie mniejszej niż 12.743.380 sztuk. 14 zatrzymanych mężczyzn, w tym 9 obywateli Armenii usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, paserstwa akcyzowego, wytwarzania wyrobów tytoniowych bez zezwolenia oraz przestępstwa skarbowego w postaci nieujawnienia przedmiotu opodatkowania. Z przedstawionego procederu podejrzani uczynili źródło dochodu, co stanowi dodatkową przesłankę do obostrzenia kary
- podkreśla Paweł Jasiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Sprawa wciąż się rozwija. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Komentarze (0)