Na ratunek harcerzom. Ewakuacja spod namiotów, służby w akcji
Ponad tysiąc dzieci i młodzieży musi opuścić obozy harcerskie w województwie łódzkim. Decyzję o ewakuacji podjęła 7 lipca wojewoda Dorota Ryl. Powodem są pogarszające się warunki atmosferyczne i prognozowane intensywne opady deszczu.
- Ewakuacja ma charakter prewencyjny. Chodzi o bezpieczeństwo uczestników wypoczynku, którzy przebywają pod namiotami. Zostaną przeniesieni pod dach, m.in. do świetlic gminnych, budynków szkolnych i innych bezpiecznych obiektów
- poinformował Tobiasz Puchalski, rzecznik prasowy wojewody łódzkiego.
Deszcz nie odpuszcza. Służby w gotowości
W ewakuacji uczestniczy policja oraz inne służby ratunkowe. Akcja prowadzona jest m.in. w powiatach: piotrkowskim, tomaszowskim, rawskim, wieluńskim, pabianickim, pajęczańskim i zgierskim.
- Funkcjonariusze pomagają harcerzom bezpiecznie dotrzeć do wyznaczonych miejsc. Sytuacja pogodowa zmienia się bardzo dynamicznie, dlatego działamy szybko i zdecydowanie
- podkreśla łódzka policja.
Ewakuacja przebiega spokojnie
Obecnie na terenie województwa funkcjonuje 16 obozów harcerskich, w których wypoczywa ponad 1000 uczestników. Oto lista:
- powiat piotrkowski: 6 obozów, 423 osoby
- powiat pajęczański: 4 obozy, 286 osób
- powiat tomaszowski: 2 obozy, 184 osoby
- powiat wieluński: 2 obozy, 98 osób
- powiat pabianicki: 1 obóz, 31 osób
- powiat rawski: 1 obóz, 9 osób
Komentarze (0)