Sytuacja miała mieć miejsce w środę na autostradzie A2, na wysokości miejscowości Brzeziny w stronę Warszawy. Film został nagrany najprawdopodobniej przez podróżujących karetką, a następnie udostępniony na kanale Stop Cham.
Karetka na A2 wyprzedzała prawym pasem. Lewy zajęła policja
- Kierowca karetki napotkał na swojej drodze kolumnę radiowozów policyjnych. Pomimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, radiowóz policyjny jadący na tyle kolumny nie zjeżdżał na prawy pas - czytamy w opisie filmu.Na nagraniu widzimy, jak kierowca karetki podejmuje próbę wyprzedzenia radiowozów prawym pasem. W pewnym momencie robi się jednak niebezpiecznie, ponieważ, gdy jest wysokości policyjnej furgonetki, tuż przed maską ma ciężarówkę, musi więc gwałtownie hamować. Po chwili ponownie podejmuje kolejną próbę, również bezskuteczną.
W końcu kolumna radiowozów zjeżdża na prawy pas, umożliwiając karetce wyprzedzenie lewym pasem.
Na profilu "Stop Cham", na którym pokazywane są niebezpieczne i aroganckie sytuacje na drogach, pod filmikiem znalazło się mnóstwo komentarzy. Część internautów od razu wskazuje, że zawinili policjanci, którzy powinni ponieść konsekwencje. Inni zauważają, że bardziej niebezpieczne było zachowanie kierowcy karetki.
"Takich manewrów jak to dojeżdżanie do ciężarówki i ostre heblowanie bym nie robił, fakt, że policja beznadziejnie się zachowała, bo mogli go puścić od razu. Ale jeśli już to w stronę pasa awaryjnego bym się wychylał"
" To jest kolumna, ostatni radiowóz ją zamyka i nie może zmienić pasa, póki nie zrobi tego pierwszy w kolumnie. Jedyne co mogli to rzucić na radiu do pierwszego że jedzie karetka. Wydaje mi się, że lepiej już jechać za nimi i poczekać na dogodny moment wyprzedzenia całej kolumny"
"Tu chodzi o ludzkie życie a wychodzi na to, że oni są ważniejsi. To jest chore, ale przecież żaden się nie wyłamie"
"ona nawet nie była odpowiednio oznaczona. A skoro nie była odpowiednio oznaczona, to jest to po prostu zwykła kolumna, dwa mieli wcześniej moment, żeby zjechać o wiele wcześniej, ale tego nie zrobił"
"Nie obrażając kierowcy karetki to, kto tu stwarza większe zagrożenie???"
To tylko cześć z komentarzy.
Policja: zależy nam na wyjaśnieniu sprawy. Rzecznik pogotowia dodaje, że sprawa nie jest przesądzona
Kto stworzył większe zagrożenie, czy radiowozy powinny od razu zjechać ratownikom na prawy pas i czy ewentualnie ktoś w tej sprawie poniesie konsekwencje, zapytaliśmy o to Komendę Wojewódzką Policji w Łodzi. Zespół prasowy poinformował nas, że zależy im na wyjaśnieniu tej sprawy, dlatego badane są okoliczności tego zdarzenia. Jak tylko otrzymamy informację na ten temat, podamy, co udało się ustalić.O sprawie rozmawialiśmy również z Adamem Stepką, rzecznikiem prasowym łódzkiego pogotowia. Powiedział nam, że nie chce komentować nagrania, zauważył jednak, że nic w tej sprawie nie jest przesądzone.
Nie ma dnia, żebyśmy nie otrzymywali skarg na kierowców karetek, których zachowanie na drodze daje dużo do życzenia. To są jednak pojazdy należące do prywatnych firm transportowych, a nie do wójewódzkiej stacji. Wiemy jednak, że zdarzają się sytuacje, kiedy to włączają oni sygnały, tylko po to by ominąć korek, a potem je po prosty wyłączają
- powiedział w rozmowie z nami.
Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: Oni mają sposób na to, by nie stać w korkach. Kierowcy wkurzeni na jeżdżących na bombach. „To nie fair”
Poniżej przedstawiamy filmik, uprzedzamy jednak, że słychać na nim przekleństwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.