Z nieznanych przyczyn samochód zjechał z drogi na przeciwległy pas i uderzył w drzewo, ranne zostały trzy osoby.
Wypadek pod Zgierzem
Samochód osobowy uderzył w drzewo. Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. Na miejscu lądował helikopter LPR.
Z nieustalonych przyczyn 27-letnia kierująca volkswagenem zjechała na przeciwległy pas jezdni i uderzyła w drzewo. W samochodzie było z nią półtoraroczna i trzyletnia dziewczynka. Z powodu poniesionych obrażeń jedno z dzieci do szpitala zabrał helikopter LPR.
- informuje podkomisarz Robert Borowski, Komenda Powiatowa Policji w Zgierzu.
Policja sprawdziła trzeźwość kobiety. 27-latka miała 2,5 promila alkoholu w organizmie.
W miejscu wypadku pracowały dwie jednostki ratowniczo-gaśnicze z Ozorkowa, jedna jednostka OSP z Opola oraz Zespół Ratownictwa Medycznego oraz funkcjonariusze Komendy Powiatowej policji w Zgierzu.
Kobieta może otrzymać zarzuty narażenia życia i zdrowia dzieci.
Pijany kierowca spowodował karambol
Mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa i wyjechał na drogę numer 702 w Dąbrówce Wielkiej.
Około godziny 14.15 71-letni kierowca toyoty nie zachował ostrożności i wymusił pierwszeństwo. Uderzył w samochód alfa romeo, którym kierowała 34-letnia kobieta. Wraz z nią pojeździe była 66-letnia kobieta i 7-letnie dziecko.
- informuje podkomisarz Robert Borowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Po zderzeniu z samochodem alfa romeo, kierowca toyoty odbił się i bokiem uderzył w nadjeżdżający samochód renault, którym podróżowała 68-letnia kobieta i 72-letni mężczyzna. Nikt nie wymagał hospitalizacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.