25-latka namierzyli policjanci kontrolujący prędkość na ul. Dąbrowskiego. Pierwszy pomiar prędkości wskazał 68 km/godz. i ciągle wzrastał. Mundurowi postanowili zatrzymać auto do kontroli. Jednak kierujący nim mężczyzna nie zastosował się do wydanego przez policjanta polecenia, skręcił gwałtownie i z impetem ruszył w kierunku ul. Lodowej.
Policjanci ruszyli w pościg
Stróże prawa na sygnałach ruszyli w pościg za mitsubishi, informując o całym zdarzeniu dyżurnego. 25-latek, widząc ścigających go policjantów, zaczął przyspieszać. Uciekając, łamał przepisy ruchu drogowego, zjeżdżał na przeciwny pas ruchu i nie zwracał uwagi na znaki drogowe. Do pościgu dołączył drugi radiowóz. Nagle na ul. Dostawczej mężczyzna porzucił auto z dwoma pasażerami, a sam wraz z psem zaczął uciekać pieszo w kierunku ul. Puszkina. Widząc to, mundurowi natychmiast ruszyli za uciekinierem i namierzyli leżącego na ziemi mężczyznę.
Był pobudzony i agresywny
25-latek był pobudzony i nie chciał wykonywać poleceń funkcjonariuszy. Szybko okazało się, że jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary roku więzienia. Przeprowadzone badania narkotesterem potwierdziły przypuszczenia policjantów - mężczyzna kierował autem pod działaniem metaamfetaminy. Podczas kontroli pasażerki auta wyszło na jaw, że 30-latka ma przy sobie porcje mefedronu. Kobieta nie potrafiła wyjaśnić, skąd ma narkotyki, twierdząc stanowczo, że nie zna mężczyzn, z którymi podróżowała, a do auta weszła spontanicznie.
W torbie kilka tysięcy złotych, pistolet i narkotyki
Jak się okazało, drugi pasażer, 45-latek, był poszukiwany przez jeden z łódzkich komisariatów. Podobnie jak kobieta, nie potrafił wskazać celu podróży, twierdząc, że pozostałe osoby poznał przed chwilą. Ku zaskoczeniu policjantów, w bagażniku auta i w znajdującej się w nim torby podróżnej znaleziono kilka tysięcy złotych, pistolet pneumatyczny wraz z nabojami i ponad 530 gramów mefedronu, spakowane w torbę foliową.
- Zarówno kierujący jak i pasażerowie zostali zatrzymani - mówi mł. asp. Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - 25-latek odpowie przed sądem za posiadanie środków odurzających, prowadzenie pojazdu pod wpływem środka odurzającego, niezatrzymanie pojazdu do kontroli.
Grozi mu do 5 lat więzienia.
Czytaj także: Chyba już nie będą się przyjaźnić... 38-latek wyniósł z domu znajomych cenną biżuterię
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.