reklama

Porwanie w biały dzień! Kobieta była przetrzymywana w garażu

Opublikowano:
Autor: Redakcja | Zdjęcie: Joanna Chrzanowska

Porwanie w biały dzień! Kobieta była przetrzymywana w garażu - Zdjęcie główne

Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. | foto Joanna Chrzanowska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Na sygnale29-letnia kobieta, z licznymi siniakami na twarzy, weszła do sklepu spożywczego w Głownie i zaalarmowała sprzedawcę o swoim dramacie. Jak relacjonowała, przez kilka dni była przetrzymywana w garażu przez swojego byłego partnera, który bił ją i zmuszał do wycofania zeznań w sprawie karnej.
reklama

Porwanie w biały dzień na ulicy Sikorskiego

Dramatyczne wydarzenia rozpoczęły się 2 listopada około południa. O sprawie pisze Łowiczanin.info. 29-latka szła ulicą Sikorskiego w Głownie, gdy podszedł do niej jej były partner. Mężczyzna bez słowa uderzył ją w twarz, a potem siłą wciągnął do samochodu. Po krótkiej jeździe kobieta została zaprowadzona do garażu, którego dokładnej lokalizacji nie była w stanie określić. Przez cztery dni pozostawała w niewoli, a jej oprawca stosował przemoc fizyczną i psychiczną, próbując zmusić ją do zmiany zeznań, które wcześniej złożyła na jego niekorzyść w sprawie karnej.

Na szczęście, 6 listopada sprawca popełnił błąd. Jego znajomy, który odwiedził garaż, nie zamknął drzwi. Kobieta wykorzystała tę okazję i uciekła. Dotarła do najbliższego sklepu spożywczego, gdzie natychmiast poprosiła o pomoc. Po jej zgłoszeniu na miejsce przyjechali funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Strykowie oraz zespół ratownictwa medycznego. Pokrzywdzona trafiła do szpitala. Lekarze stwierdzili liczne obrażenia ciała.

reklama

Trzy miesiące w areszcie, grozi mu siedem lat więzienia

Po uzyskaniu informacji o zdarzeniu, kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy. Zaledwie kilka godzin później trop doprowadził ich do miejsca zamieszkania 29-letniego mężczyzny. Po zapukaniu do drzwi, oprawca był zaskoczony obecnością funkcjonariuszy. Zatrzymany trafił do policyjnej celi, a po przesłuchaniu usłyszał dziewięć zarzutów, w tym spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, stosowanie przemocy, groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka oraz bezprawne pozbawienie wolności.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu wobec mężczyzny na okres trzech miesięcy. Mężczyźnie grozi kara nawet do siedmiu lat więzienia. Sprawa jest prowadzona przez Komisariat Policji w Strykowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zgierzu.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo