Policjanci wyczuli od instruktora alkohol
W poniedziałek (19 maja) około godz. 9.30 dyżurny sieradzkiej policji otrzymał zgłoszenie, że ul. Armii Krajowej porusza się kia nauki jazdy, w której może znajdować się instruktor pod działaniem alkoholu. Policjanci sprawdzili pobliskie ulice i na Górce Kłockiej zauważyli opisywane auto oznaczone literą "L", które zatrzymali do kontroli drogowej.
- Za kierownicą siedział 29-letni mieszkaniec Pabianic. Okazało się, że mężczyzna był kursantem, który doskonali swą jazdę przed mającym się odbyć za dwie godziny egzaminem. W samochodzie miejsce obok niego zajmował 55-letni instruktor. Policjanci od razu wyczuli od niego alkohol
- przekazuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Miał w organizmie 3,7 promila alkoholu
Badanie stanu trzeźwości wskazało, że instruktor miał w organizmie 3,7 promila alkoholu. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie była to zaplanowana lekcja. Rano skontaktował się z nim kursant, prosząc o wykupienie kilku godzin jazdy przed egzaminem.
- Funkcjonariusze zatrzymali 55-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna oraz utrata uprawnień instruktorskich
- dodaje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka.
Komentarze (0)