Grupą kierowali 20- i 25-latek
Dwóch spośród aresztowanych mężczyzn, w wieku lat 20 i 25, usłyszało zarzuty kierowania grupą.
- Zarzucono im blisko 370 przestępstw. Łączna suma wyłudzonych pieniędzy sięga 3 mln zł
- przekazuje Krzysztof Kopania z Prokuratury Regionalnej w Łodzi.
Zarzuty dotyczą działania w Łodzi, Wrocławiu, Wałbrzychu i szeregu innych miejscach kraju, od marca 2024 do czerwca 2025 roku.
- Członkowie grupy oferowali w Internecie sprzedaż różnego rodzaju rzekomo posiadanych artkułów. Oferty były bardzo korzystne i dotyczyły między innymi mebli, maszyn i basenów ogrodowych, opon, artykułów gospodarstwa domowego, głośników czy zegarków w cenach od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Często miały charakter sezonowy
- mówi prokurator Kopania.
Namawiali na zakupy po okazyjnych cenach
I dodaje:
- Zainteresowani zakupem, po nawiązaniu kontaktu z oferującymi sprzedaż, byli przez nich podstępnie zachęcani do zrealizowania transakcji, ale za pośrednictwem jednej z wiodących platform sprzedażowych, co miało być dla kupujących bardziej korzystne i bezpieczne. Następnie pokrzywdzeni otrzymywali linki do spreparowanych ogłoszeń, co prawda łudząco przypominających oryginalne, ale faktycznie nie zamieszczonych na tejże platformie. Mogli dokonać zapłaty jedynie z wykorzystaniem blika.
Wygenerowany kod do dokonania transakcji trafiał do podejrzanych, którzy wypłacali środki z bankomatów. Uzyskane z działalności przestępczej pieniądze transferowane były na portfele kryptowalutowe.
- Kolejny sposób dokonywania oszustw w oparciu o podstępnie uzyskane kody blik polegał na tym, że sprawcy kontaktowali się z pokrzywdzonymi za pomocą komunikatora internetowego, wykorzystując nielegalnie przejęte konta na jednym z portali społecznościowych. Podczas rozmów prowadzonych z osobami z kręgu znajomych właścicieli skradzionych profili zwracali się z prośbą o pilną pożyczkę
- relacjonuje Krzysztof Kopania.
Za wyłudzone pieniądze kupowali kryptowalutę
Wypłacane blikiem pieniądze nie trafiały do rzekomych pożyczkobiorców, ale stawały się łupem członków gangu.
- Nabywanie za wyłudzone środki waluty wirtualnej miało na celu ich ukrycie. Dokonane w tym zakresie ustalenia stanowiły podstawę sformułowania zarzutów prania brudnych pieniędzy. W toku podjętych przez funkcjonariuszy CBZC czynności doszło do zabezpieczenia licznego sprzętu komputerowego i innych nośników pamięci. Będą one przedmiotem szczegółowych oględzin i specjalistycznych ekspertyz
- mówi prokurator Kopania.
Komentarze (0)