Kryminalni z VII komisariatu policji na ul. Pryncypalnej zauważyli młodego mężczyznę, który rozglądając się nerwowo, chował coś pod kamieniem. Gdy zatrzymali przy nim radiowóz, mężczyzna podniósł coś z ziemi i szybkim krokiem zaczął się oddalać. Kryminalni zatrzymali 24-latka. Poproszony o wydanie tego, co chował, najpierw wszystkiego się wyparł, jednak po chwili wyjął z kieszeni bluzy zawiniątko z mefedronem. Podczas legitymowania mężczyzna był bardzo nerwowy i wyraźnie pobudzony.
Więcej narkotyków było w samochodzie
- Więcej środków odurzających policjanci znaleźli w należącym do niego i zaparkowanym nieopodal seacie - mówi Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Za siedzeniem kierowcy ukryty był plecak, a w nim torebki strunowe i pudełka zawierające porcje mefedronu, marihuanę i LSD.
W sumie policjanci zabezpieczyli 130 gramów środków odurzających. 24-latek usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 12 lat. Najbliższe miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
Komentarze (0)