W okresie PRL, gdy zakup samochodu osobowego wiązał się z wieloletnim oczekiwaniem i oszczędzaniem, Bank PKO umożliwił obywatelom zakładanie tzw. książeczek oszczędnościowych F. Ich celem było gromadzenie środków na zakup wybranego modelu samochodu – najczęściej Fiata 126p (popularnego "malucha") lub FSO 1500. Po wpłacie odpowiednich sum i po odczekaniu w kolejce, klient mógł odebrać przydział na pojazd.
Dla wielu rodzin była to jedyna realna szansa na posiadanie własnego środka transportu. Dokumenty te były rejestrowane w systemie bankowym i zawierały indywidualne dane właściciela oraz informacje o rodzaju pojazdu, na jaki przeznaczone były środki.
Program rekompensat: kto i ile może dostać?
Na początku 2025 roku polski rząd uruchomił specjalny program rekompensat dla osób, które wciąż posiadają oryginalne książeczki F lub są ich spadkobiercami. Wysokość zwrotu ustalono na podstawie historycznej wartości pieniądza, przeliczeń inflacyjnych oraz utraconych korzyści ekonomicznych.
Za książeczkę przeznaczoną na Fiata 126p przysługuje dokładnie 19 391 zł. W przypadku książeczki opiewającej na FSO 1500, kwota ta wynosi 27 479 zł. Są to środki wolne od podatku i przekazywane bezpośrednio na konto bankowe po spełnieniu określonych formalności.
Jak wygląda procedura wnioskowania?
Aby otrzymać rekompensatę, należy przedstawić oryginalną książeczkę F w oddziale banku PKO BP. Bank ten jako jedyny w Polsce realizuje wypłaty z tego tytułu. Pracownicy dokonują weryfikacji dokumentu oraz danych osobowych właściciela. Cała procedura jest bezpłatna, a po akceptacji wniosku pieniądze trafiają na konto w terminie od kilku do kilkunastu dni.
W przypadku utraty książeczki, możliwe jest złożenie wniosku na podstawie danych z archiwum bankowego. Wymaga to jednak dodatkowej weryfikacji i przedstawienia dokumentu tożsamości. Bank posiada kompletną ewidencję książeczek F, co pozwala na ustalenie tożsamości właściciela nawet po wielu latach.
Dziedziczenie książeczek: prawa spadkobierców
Prawo do rekompensaty przysługuje również spadkobiercom właścicieli książeczek F. Należy wówczas przedłożyć prawomocne postanowienie sądu o nabyciu spadku lub akt poświadczenia dziedziczenia sporządzony przez notariusza. Bank, po weryfikacji dokumentów, wypłaca środki osobie uprawnionej. W ten sposób tysiące rodzin mogą odzyskać pieniądze z dokumentów pozostawionych przez rodziców lub dziadków.
Fałszywi pośrednicy i ostrzeżenia PKO BP
W związku z rosnącym zainteresowaniem programem, pojawiły się przypadki oszustw. Nieuczciwe osoby podszywają się pod pracowników banku, oferując rzekome usługi przyspieszające proces weryfikacji. Żądają dokumentów, danych osobowych, a czasem opłat za „pomoc” w procedurze.
PKO BP wydał specjalne oświadczenie, w którym podkreśla, że: „Jedynym podmiotem prawnie uprawnionym do weryfikacji oraz wypłaty środków w ramach programu rekompensacyjnego jest Bank PKO BP, a cała procedura zawsze odbywa się wyłącznie w oficjalnych placówkach bankowych bez żadnych dodatkowych opłat ze strony klientów”.
Tłumy w oddziałach i działania organizacyjne banku
W pierwszych tygodniach obowiązywania programu przed placówkami PKO BP ustawiały się kolejki. Bank, chcąc usprawnić obsługę, wprowadził elektroniczną rejestrację wizyt, utworzył dedykowaną infolinię oraz stanowiska konsultacyjne. W największych oddziałach powołano też zespoły zajmujące się wyłącznie obsługą wniosków dotyczących książeczek F.
Termin składania wniosków i ważne przypomnienie
Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Finansów, składanie wniosków o rekompensaty możliwe będzie tylko do końca 2026 roku. Po tej dacie program może zostać zamknięty, a odzyskanie środków będzie znacznie trudniejsze lub niemożliwe. Warto zatem działać niezwłocznie.
Nie tylko książeczki F – co jeszcze ma wartość?
Poza książeczkami samochodowymi, również inne przedmioty z PRL mogą mieć dziś wartość kolekcjonerską lub finansową:
- Banknoty z wizerunkiem Piłsudskiego – ich ceny na aukcjach dochodzą do kilkuset złotych, jeśli zachowane są w idealnym stanie.
- Monety PRL z błędami menniczymi – szczególnie cenione są te z rzadkimi motywami lub historycznymi rocznicami.
- Książeczki mieszkaniowe PKO – chociaż system wypłat istnieje od lat, nawet 30% uprawnionych wciąż nie odebrało swoich pieniędzy.
- Obligacje PRL – niektóre z nich wciąż dają prawo do roszczeń lub zbycia na rynku wtórnym.
- Rodzinne poszukiwania i wartość wspomnień
Wielu młodych ludzi odkrywa te dokumenty przypadkiem – przeglądając rzeczy po dziadkach czy pomagając w porządkach. W ten sposób całe rodziny angażują się w poszukiwanie przeszłości. Dla starszego pokolenia to powrót do wspomnień o czasach wyrzeczeń, a dla młodszych – lekcja historii.
„Opowieści dziadków oraz rodziców o wieloletnich oczekiwaniach na przydział samochodu, o codziennych wyrzeczeniach finansowych związanych z regularnym odkładaniem pieniędzy czy o radości z otrzymania upragnionego przydziału stanowią żywą lekcję najnowszej historii” – podkreślają socjologowie.
Komentarze (0)