Poziom inflacji w Polsce najwyższy od 2000r.
Według ekonomistów, poziom inflacji w listopadzie miał wzrosnąć do 7,4%. Przykrym zaskoczeniem był jednak prawdziwy odczyt – 7,7%. To nie pierwsza sytuacja w tym roku, kiedy wzrost cen wyraźnie przekracza przypuszczenia analityków. Biorąc pod uwagę skalę miesiąca, wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł o 1%. W październiku bieżącego roku, inflacja wynosiła 6,8%, obecnie wynosi aż 7,7%. Oznacza to, że w porównaniu z październikiem br. ceny towarów i usług poszły w górę o 1%. Pełny raport dotyczący inflacji w listopadzie, z uwzględnieniem podziału na poszczególne kategorie, poznamy już 15 grudnia.Z obliczeń Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że najbardziej w ujęciu rocznym podrożały paliwa – o 36,6%, żywność i napoje bezalkoholowe – 6,4% oraz nośniki energii – o 13,4%.
Ostatni raz wyższą niż obecnie inflację zanotowano w 2000r. Wskaźnik wzrostu cen był wtedy na poziomie 8,5%. Co ciekawe, inflacja po raz pierwszy od 2001r. przekroczyła barierę 5 procent.
Rząd proponuje tarczę antyinflacyjną
25 listopada Premier RP Mateusz Morawiecki przedstawił projekt tarczy antyinflacyjnej. Projekt ma być pakietem rozwiązań, które będą działały na rzecz ograniczenia wpływu inflacji na gospodarkę. Główne punkty inicjatywy rządu, to trzymiesięczna obniżka podatku VAT na gaz ziemny oraz energię elektryczną oraz akcyza na energię na poziomie 0% w przypadku gospodarstw domowych. Oszczędności podatkowe mają być warte nawet 10 miliardów zł.Według przewidywań, inflacja ma maleć w trzecim i czwartym kwartale 2022r, dlatego obniżenie podatków zostało zaplanowane na okres 3 miesięcy. Tarcza antyinflacyjna zakłada także obniżenie kosztów administracji w budżecie oraz dodatek osłonowy.
Czy tarcza antyinflacyjna pomoże w walce z inflacją? Ekonomiści zabrali głos.
- Tarcza inflacyjna obniży szczyt inflacji w I kwartale 2022 r., ale spowoduje podwyższenie wskaźnika w pozostałej części roku - napisali na Twitterze ekonomiści ING Banku Śląskiego. [...] Dlatego te działania niewiele zmieniają w perspektywach inflacji: chwilowo zmniejszają wpływ inflacyjny cen energii, ale inne działania napędzają presję płacową i popytową, które będą głównym czynnikiem inflacyjnym w 2022r. – dodano.
- W obecnym momencie uważamy, że działanie są lekko propodwyżkowe z perspektywy RPP. Jeśli nadal istnieje wola reagowania na bieżące odchylenia inflacji od projekcji, to tarcza nic w tym zakresie nie zmienia. Jeśli niektórzy członkowie RPP celowali w obniżenie inflacji na początku 2023 roku, to cel nieznacznie się przesunął. Teoretycznie jednak RPP może odebrać tarczę jako krótkoterminową poprawę policy mix, która zmniejsza potrzebę szybkiego reagowania - to scenariusz większego rozciągnięcia podwyżek w czasie i zmniejszenie ich miesięcznej skali" – przeczytamy w raporcie mBanku.