reklama

Chłopaki nie płaczą? Męskie stereotypy utrudniają dorastanie chłopców [RAPORT]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Chłopaki nie płaczą? Męskie stereotypy utrudniają dorastanie chłopców [RAPORT] - Zdjęcie główne

Co dziesiąty młody chłopak uważa, że nikt nie może mu pomóc w radzeniu sobie z emocjami. | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatJak to jest być dojrzewającym chłopcem w Polsce? Takie pytania padają zdecydowanie za rzadko. Temat nie istnieje w przestrzeni publicznej, a często również – świadomości rodziców. Instytut badający trendy Infuture.Institute i Fundacja Moonka przeprowadziły pierwsze w Polsce badania i wydały raport "Dojrzewanie polskich chłopców".
reklama

Od lat w dyskursie publicznym przewija się temat równouprawnienia płci, szacunku i godności kobiet, stereotypowego ich traktowania, problemów okresu dojrzewania. To dobrze. Jednocześnie jednak rzadko porusza się tę tematykę w odniesieniu do chłopców.

– Rosnący w siłę trend „girl power” sprawił, że wiemy już naprawdę dużo o tym, jak dziewczynki przeżywają okres dojrzewania – komentuje raport Ewa Pietruszczak, prezeska Fundacji Moonka. – Niewiele wiemy za to o problemach, jakie mają chłopcy dojrzewający w Polsce. Może oni po prostu nie mają problemów? A może je ignorujemy, przykrywając stereotypami o tym, że „chłopaki muszą się wyszumieć” albo „chłopak musi sobie poradzić”? O ile dorosłe kobiety otwarcie dzielą się bolesnymi doświadczeniami z czasów nastoletnich, o tyle dorośli mężczyźni bagatelizują je lub nie mówią o nich wcale. Jeśli zatem niewiele wiemy o chłopakach, to jak możemy skutecznie ich wspierać? – pyta.

reklama

Szkoła, życie uczuciowe i zdrowie psychiczne największymi wyzwaniami w okresie dojrzewania

Raport „Dojrzewanie polskich chłopców” miał na celu zdiagnozowanie wyzwań okresu dojrzewania u chłopców. Został przygotowany na podstawie badań (ilościowych i jakościowych) przeprowadzonych przez firmę badawczą PBS w drugiej połowie 2023 r. Objęły grupę 300 chłopców i młodych mężczyzn w wieku 16-25 lat. W badaniach jakościowych przeprowadzono pogłębione wywiady, a także analizowano ogólnodostępne dane, fora, strony internetowe.

Jako największe wyzwanie okresu dojrzewania większość (53 proc.) chłopców wskazała naukę w szkole. Tu młodzi ludzie spędzają najwięcej czasu, a poza nauką, budują relacje rówieśnicze i własne zainteresowania. W wywiadach pogłębionych chłopcy wyjaśniali, że szkoła wywołuje u nich duży stres w związku z wysokimi wymaganiami nauczycieli, natłokiem zadań domowych, oczekiwaniami rodziców i własnymi ambicjami. Wskazywali również, że w szkole spotykają się z porównaniami, wyśmiewaniem, nękaniem. Ponad jedna czwarta ankietowanych mówiła o prześladowaniach rówieśniczych. Nie odpowiadały im autorytarne metody nauczania oparte na rywalizacji i krytyce.

reklama

– Chciałbym, żeby nauczyciele, szczególnie WF-u, reagowali publicznie, kiedy ktoś jest wyśmiewany ze względu na to, jak wygląda albo jakie ma osiągnięcia w sporcie. To byłoby bardzo dobre, gdyby chociaż powiedzieli głośno, że to nie jest OK. To miałoby długofalowy efekt, bo jako dziecko wiedziałbyś, że ktoś cię wspiera, szczególnie w sytuacji, kiedy myślisz, że wszyscy na ciebie patrzą i cię oceniają, wyśmiewając twój wygląd – wyznał podczas badania 22-letni Bartosz.  

Wśród innych największych wyzwań okresu dojrzewania badani chłopcy wskazywali: życie uczuciowe (51 proc. odpowiedzi), zdrowie psychiczne (47 proc.), relacje – zarówno koleżeńskie (41 proc.), jak i z mamą czy tatą (35 proc.).

Podczas wywiadów ankietowani mówili, że pierwsze relacje romantyczne bywały starciem ze stereotypami dotyczącymi roli mężczyzny w związku. Mówili o presji oczekiwania bycia typem macho, który nie okazuje emocji i traktuje kobiety przedmiotowo. Stereotypem nieokazywania uczuć ankietowani wyjaśniali też trudności w budowaniu przyjaźni z innymi chłopcami.

reklama

Wciąż pokutuje stereotyp mężczyzny, który nie okazuje emocji i nie prosi o pomoc

W odniesieniu do wyzwań związanych ze zdrowiem psychicznym, młodzi mężczyźni przyznawali, że brakowało im świadomości tego, iż trudne dla nich emocje i zmienne nastroje są naturalne i wiążą się z okresem dojrzewania. Nie posiadali też wiedzy o tym, że tłumienie emocji może mieć negatywny wpływ na ich kondycję psychiczną. Większość z ankietowanych wskazywała, że w jej otoczeniu wciąż jest silny stereotyp mężczyzn, którzy nie proszą o pomoc, nie okazują i nie rozmawiają o emocjach i słabościach.

Prawie co dziesiąty z badanych chłopców (7 proc.) twierdził, że nikt i nic nie może mu pomóc w zmaganiach z emocjami. Ci, którzy szukali wsparcia, najczęściej (58 proc.) robili to u przyjaciół, mamy (49 proc.) lub sami sobie próbowali pomóc (46 proc.).

reklama

– Niestety ramy, w które wciąż wkładamy chłopców, normy kulturowe i stereotypy budują w nich przekonanie, że muszą radzić sobie sami – ubolewa Aleksandra Trapp z Infuture.Institute. – Mówili nam w wywiadach: „Nie chcę być dla nikogo problemem”, „Słabi proszą o pomoc”, „Pomyślą, że sobie nie radzę”. Obawy przed wyśmianiem czy pokazaniem słabości oraz brak zaufania do dorosłych to codzienność wielu chłopców. „Chłopaki nie płaczą”, „Nie maż się”, „Bądź silny” – to hasła, które wciąż budują ich świat.

Aleksandra Trapp dopytuje zatem: Jak chłopcy mają szukać pomocy, np. w zakresie zdrowia psychicznego, skoro wciąż oczekuje się od nich, żeby nie okazywali uczuć i emocji?

Dorośli nie słuchają i sami sobie nie radzą, więc z pomocą przychodzi internet

Młodzi mężczyźni przyznali, że dojrzewanie to dla nich trudny okres, w którym szukają odpowiedzi na wiele pytań. Gdzie dokonują poszukiwań? Aż 67 proc. badanych przyznało, że źródłem ich wiedzy jest internet. Dalej były: szkoła (lekcje biologii) i rozmowy z kolegami. Mamę i tatę wskazało 34 i 30 proc. chłopców.

– Z jednej strony, okres dojrzewania jest bardzo dobrze opisany przez naukę, a z drugiej, jako społeczeństwo wciąż mamy zbyt mało umiejętności czy narzędzi, aby zapewnić dojrzewającym chłopcom prawidłowy rozwój – uważa Cezary Barański, psycholog, seksuolog, terapeuta. – Błędnie interpretujemy ich zachowania, doszukujemy się buntu, posługujemy się stereotypem okresu „burzy i naporu”. Brakuje nam empatii i umiejętności mentalizacji, nie budujemy z dorastającymi dziećmi wystarczająco dobrych relacji, nie potrafimy rozmawiać z nimi o seksie, jesteśmy obarczeni ogromem stereotypów i przekonań.

Psycholog dodaje, że dorośli o takich postawach, a dodatkowo nieradzący sobie z własnymi napięciami, nie są wiarygodni dla nastolatków. Alternatywą staje się więc internet. Służy do szukania tego, czego nie można znaleźć w bezpośrednim kontakcie z mądrym dorosłym. Tyle że to ryzykowna, bo trudna do zweryfikowania, alternatywa.

Wśród licznych rekomendacji raportu „Dojrzewanie polskich chłopców” znalazła się osobna dla ojców. Przygotował ją Jacek Masłowski, psychoterapeuta, współzałożyciel Instytutu Psychoterapii Masculinum, który radzi m.in.:

„Współcześni chłopcy wyjątkowo mocno potrzebują obecnych i zaangażowanych ojców, którzy jako dorośli mężczyźni w przyszłości staną się dla chłopców wzorcami męskości. Wyraźny obraz męskości jest punktem odniesienia, dzięki któremu chłopcy (a później młodzi mężczyźni) będą mogli samodzielnie skonstruować odpowiedź na pytanie o to, czym jest męskość. Wielu ojców ma sporo wątpliwości dotyczących własnego stylu ojcostwa – ze względu na fatalne wzorce, jakie zauważyli u swoich ojców. Dlatego w pierwszych latach życia dziecka niejednokrotnie próbują naśladować matki. To dobra droga, która pozwala ojcom zaangażować się w proces opieki i wychowywania chłopców. Dzięki temu udaje się im zbudować z dziećmi więź, która później ma szansę zaowocować dobrą relacją. A dobra relacja jest kluczowa w procesie wychowywania chłopców”.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu mojaleczyca.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama