„Nie od razu Rzym zbudowano, ale codziennie noszono cegły”. Na przykładzie łódzkiego placu Wolności „cegłami”, które już zostały przyniesione są coraz bardziej widoczne torowisko i fragment chodnika.
Od poniedziałku, 29 maja do powstającego od podstaw placu Wolności dołączyły także pierwsze drzewa.
- Odnowa Placu Wolności wchodzi w najważniejszy etap, a to wszystko za sprawą zieleni. Pierwsze drzewa już są sadzone, docelowo będzie ich 64
- informuje Małgorzata Loeffler, rzecznika Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.
O nowych zasadzeniach poinformowała na swoim profilu na Facebooku prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska.
W komentarzach pod postem pojawiło się sporo radości, ale także pytań o dalszy los nowy drzew.
- Tylko żeby ktoś o te drzewa później dbał. Odpowiednio je prowadził
- napisała pani Beata.
Zielona przemiana placu Wolności w Łodzi
Po zakończeniu przebudowy plac diametralnie się zmieni. Przede wszystkim nie będzie już rondem, zniknie z niego okrężny ruch tramwajów, ale ma się pojawić za to sporo zieleni.
- Po stronie ulicy Piotrkowskiej powstanie skwer, na którym będziemy mogli odpocząć w upalny dzień i skryć się w cieniu. Pod drzewami będą krzewy i trawniki, na których będzie można nawet rozłożyć koc Po remoncie plac stanie się miejscem organizacji świątecznych jarmarków i miejskich wydarzeń.
- mówi Małgorzata Loeffler, rzecznika Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.
O projekcie nowego placu mówiło się wiele w kontekście umiejscowienia drzew od strony ul. Piotrkowskiej. Przed rozpoczęciem prac pojawił się także list otwarty w tej sprawie, który został skierowany do prezydent Łodzi.
- Wyrażamy nasze ubolewanie, że po zniknięciu wielu wartościowych obiektów dziedzictwa przemysłowego w dobie III RP, tym razem przychodzi kolej na najważniejsze symbole tego miasta – w imię pozornie słusznych idei urbanistyki, bez zachowania proporcji i wyczucia genius loci, którymi powinni odznaczać się zarówno architekci, jak i urzędowi opiekunowie zabytków. Nie chodzi tu o zupełny brak drzew na placu, ale czyż ktokolwiek śmiałby wystąpić z absurdalnym pomysłem całkowitego zasłonięcia drzewami widoku na Ratusz Głównomiejski w Gdańsku albo Kościół Mariacki w Krakowie? W Łodzi to właśnie się dzieje!
- napisano w liście otwartym.
Teraz na zmianę planów już za późno, ale to kolejny krok, aby zmniejszyć poziom betonozy, która przez wiele lat – obok pomnika Kościuszki – była symbolem łódzkiego pl. Wolności.
- Bardzo dobrze, że nie będziemy musieli zmagać się z betonozą na placu Wolności. Drzewa poprawią lokalny mikroklimat i sprawią, że przestrzeń będzie przyjaźniejsza. Wątpliwości wielu architektów i urbanistów budzi jednak lokalizacja drzew głównie po południowej stronie placu, przysłaniając otwarcie ulicy Piotrkowskiej.
- mówi dla portalu TuLodz.pl Kosma Nykiel, łódzki urbanista, autor bloga Kosmografie.
Sporo wątpliwości pojawia się w kontekście wciąż prowadzonych tam prac budowlanych. Do sytuacji, w której uszkodzono drzewa podczas przebudów doszło podczas prac przy ul. Północnej i ul. Rewolucji 1905 r.
- Wątpliwości budzi też sadzenie drzew na tak wczesnym etapie, kiedy jeszcze nie zostały wykonane prace brukarskie. Miejmy nadzieję, że nie zostaną one uszkodzone w trakcie pozostałych robót.
- dodaje nasz rozmówca.
Jak zapowiada Zarząd Inwestycji Miejskich przebudowa pl. Wolności ma potrwać do listopada 2023 r.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.