Przypomnijmy, że próg Międzynarodowej Stacji Kosmicznej łodzianin Sławisz Uznański-Wiśniewski przekroczył 26 czerwca o godz. 14:24.
Przez ponad dwa tygodnie wykonał 13 eksperymentów przygotowanych przez polskie firmy, uczniów i naukowców. Czterokrotnie łączył się na żywo z Ziemią. Opowiadał dzieciom i młodzieży m.in. o stanie nieważkości.
Powrót Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na Ziemię
Podczas niedzielnego pożegnania astronautów misji Ax-4 na ISS łodzianin wypowiedział bardzo ważne słowa.
- Drogie Polki, drodzy Polacy, dziękuję Wam za zaufanie i że mogłem Was reprezentować podczas pierwszej polskiej misji na ISS
- zaczął.
- Mam nadzieję, że misja przyniesie wiele dobrego Polsce, polskiej technologii. Duża część tej misji to Wasza praca. Mam nadzieję, że to jest dopiero początek, że tak naprawdę dopiero zaczynamy się rozwijać i będziemy bazować na tym w przyszłości. Już nie mogę się doczekać powrotu na Ziemię, choć jest mi trochę smutno, że misja się kończy.
Załoga Ax-4 opuściła Międzynarodową Stację Kosmiczną w poniedziałek 14 lipca. Na Ziemię astronauci wrócili w kapsule Dragon Grace. Najbardziej niebezpiecznym momentem był powrót w ziemską atmosferę, kapsuła wbiła się w nią bowiem z prędkością 28 tys. km/h. Podczas tzw. blackout’u na 6 minut nie było kontaktu z załogą.
Ostatecznie jednak astronauci bezpiecznie wylądowali w oceanie, u wybrzeży Kalifornii. Z wody przechwycił ich zespół ratunkowy.
Sławosz Uznański-Wiśniewski trafi teraz do Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej. Pod okiem specjalistów medycyny kosmicznej będzie przyzwyczajał się do warunków panujących na Ziemi.
Komentarze (0)