reklama

Nie żyje znana aktorka. Miała tylko 66 lat, cierpiała na rzadką chorobę genetyczną

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. Związek Artystów Scen Polskich

Nie żyje znana aktorka. Miała tylko 66 lat, cierpiała na rzadką chorobę genetyczną - Zdjęcie główne

Aktorka już jakiś czas temu zawiesiła karierę. | foto arch. Związek Artystów Scen Polskich

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatWe wtorek przekazano smutne informacje dotyczące śmierci znanej polskiej aktorki. Elżbieta Zającówna odeszła w wieku 66 lat.
Reklama lokalna
reklama

Aktorka urodziła się 14 lipca 1958 w Krakowie. Informację o jej śmierci przekazał Związek Artystów Scen Polskich. – Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem żegnamy naszą koleżankę Elżbietę Zającównę, członkinię ZASP-u, absolwentkę krakowskiej PWST, którą ukończyła grając Dziewczynę i Bajaderę w przedstawieniu dyplomowym „Pieszo” Mrożka – przekazano w mediach społecznościowych. 

Elżbieta Zającówna nie żyje. "Taką Cię zapamiętamy"

Jak przypomniano, aktorka popularność zdobyła dzięki roli Natalii w filmie „Vabank” i „Vabank II”, czy Hanki Trzebuchowskiej w serialu „Matki, żony i kochanki” Juliusza Machulskiego. Później, u tego samego reżysera i producenta, zagrała również aktorkę Krystynę w obrazie „V.I.P”. Fani kultowego filmu "Seksmisja" pamiętają ją z kolei jako strażniczkę w blokhauzie. 

reklama

W jednym z wywiadów powiedziała: „Uwielbiam się śmiać, uwielbiam wesołych ludzi. Tak właśnie chcę żyć…” I taką Cię zapamiętamy

– podkreślili przedstawiciele Związek Artystów Scen Polskich.

Elżbieta Zającówna – dama na ekranie i na deskach teatrów

Elżbieta Zającówna była nie tylko aktorką filmową, ale również teatralną. Występowała w teatrach: Syrena, Rampa i Komedia w Warszawie, a także Teatrze Muzycznym w Gdyni,  Nowym w Łodzi i Miejskim w Lesznie. 

Ponadto przez rok prowadziła polsatowski teleturniej "Sekrety rodzinne" – przypomina portal RytmRzeszowa.pl

reklama

Nie podano przyczyny śmierci artystki, wiadomo jednak, że cierpiała na chorobę von Willebranda, związaną z krzepliwością krwi. To był powód, dla którego ograniczyła swoją karierę 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama