reklama
reklama

Połowa drogi za nim. Na nogach znad morza w góry, a wszystko dla chorych dzieci

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Karolina Brózda

Połowa drogi za nim. Na nogach znad morza w góry, a wszystko dla chorych dzieci - Zdjęcie główne

Damian Szymański (drugi z lewej) podczas marszu Piotrkowską. | foto Karolina Brózda

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Polska i Świat Już ponad 430 kilometrów ma za sobą Damian Szymański, koordynator wolontariatu w fundacji "Dom w Łodzi", który wędruje z Helu na Rysy (łącznie 800 km). W środę (14 czerwca) przechodził przez ul. Piotrkowską w Łodzi. Jego piesza podróż ma szczytny cel - nagłaśnia zbiórkę dla dwójki małych podoopiecznych fundacji oraz propaguje tzw. komunikację alternatywną.
reklama

Wyzwanie pana Damiana jest o tyle wyjątkowe, że pokonuje on kolejne kilometry w milczeniu. Powodem jest fakt, że Julianka i Bartuś, dla których idzie pan Damian, nie mówią. Ich sposobem na porozumiewanie się ze światem jest właśnie komunikacja alternatywna, czyli przekazywanie swoich potrzeb i odczuć przy pomocy gestów, zdjęć i piktogramów. 

W niedzielę druga akcja

Żeby projekt komunikacji alternatywnej mógł dalej się rozwijać, potrzeba około 40 tys. zł. Dzięki akcji Damiana Szymańskiego na koncie fundacji jest już połowa tej kwoty. Wesprzeć postanowił go inny zaprzyjaźniony z "Domem w Łodzi" człowiek dobrej woli, pływak i olimpijczyk Filip Wypych. W najbliższą niedzielę (18 czerwca) w Zatoce Sportu Filip organizuje akcję "800 basenów dla fundacji".

- Z zaprzyjaźnioną grupą pływaków chcemy pokonać około 40 kilometrów w wodzie - zapowiada Filip Wypych.

Przyłączyła się policja

A Damianowi Szymańskiemu w spacerze Piotrkowską towarzyszyła cała fundacyjna ekipa. Przyłączyć się do niezwykłej inicjatywy postanowiła też łódzka policja.

- Fundację "Dom w Łodzi" wspieramy podczas różnych akcji - mówi mł. asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji. - Uśmiech dzieci to dla nas najcenniejsza nagroda. Dlatego dziś nie mogło nas zabraknąć.

Dzielny wędrowiec po posileniu się kanapką i kawą ruszył w dalszą samotną podróż.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama