O remoncie torowiska łączącego Łódź z Konstantynowem Łódzkim mówiono jeszcze zanim zlikwidowano ówczesny tramwaj linii 43. Przez lata stan torowiska się pogarszał, aż w końcu w 2019 r. linia została zawieszona. Od czterech lat jedynym środkiem komunikacji miejskiej do Konstantynowa Łódzkiego jest linia zastępcza.
Co dalej z przebudową torowiska z Łodzi do Konstantynowa Łódzkiego?
Najpierw inwestycja wystartowała z opóźnieniem, następnie prace zostały wstrzymane, a kiedy ruszyły stało się to głównie po stronie Konstantynowa Łódzkiego. Podczas gdy u naszych sąsiadów udało się już przygotować w większości torowisko, po stronie łódzkiej wciąż trwały prace rozbiórkowe.Przypomnijmy, inwestycja przebudowy torowiska na trasie Łódź – Konstantynów Łódzki powinna się zakończyć według pierwszego terminu jeszcze w 2023 roku. Jak zaznacza dyrektorka ZIM-u przyczyną opóźnienia jest długi czas oczekiwania na zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, czyli ZRID-u.
- Niestety, wydłużony czas opracowania dokumentacji projektowej, uzyskanie wszelkich uzgodnień do dokumentacji oraz uzyskanie decyzji ZRID-u dopiero w sierpniu 2023 r. spowodowało, że w bieżącym roku nie ma możliwości ukończenia tej inwestycji. Projekt zostaje przesunięty na pierwszą połowę 2024 r.
- mówi Agnieszka Kowalewska-Wójcik, dyrektorka Zarządu Inwestycji Miejskich.
Dużą rolę w terminie ukończenie tej inwestycji, podobnie jak przy przebudowie ul. Przybyszewskiego są unijne fundusze.
Przez opóźnienia stracimy dofinansowanie unijne?
Do końca roku trzeba rozliczyć dofinansowanie z Unii Europejskiej, które udało się pozyskać na obie inwestycje. Dyrektorka spółki zapewnia jednak, że nie ma powodów do obaw ani o dodatkowe wydatki, ani o utratę unijnych pieniędzy.
- Chcę wszystkich uspokoić: nie zwiększono wartości inwestycji i nie grozi nam utrata dofinansowania unijnego
- dodaje dyrektorka.
Aktualny czas ukończenia prac na linii tramwajowej łączącej Łódź z Konstantynowem Łódzkim to pierwsza połowa 2024 r. Wartość inwestycji to ok. 81 mln zł, z czego na fragment łódzki przypada ok. 56,5 mln zł, a na konstantynowski – ok. 24,4 mln zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.