reklama

Wojna w Ukrainie. Zagrożenie powodziowe dla kilkudziesięciu miejscowości po wysadzeniu tamy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wojna w Ukrainie. Zagrożenie powodziowe dla kilkudziesięciu miejscowości po wysadzeniu tamy - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
2
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Polska i ŚwiatWysadzono w powietrze tamę na Dnieprze w Nowej Kachowce, w okupowanej części obwodu chersońskiego. Sytuacja jest naprawdę poważna.
reklama

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że to rosyjscy żołnierze wysadzili tamę w nocy z poniedziałku na wtorek, o godzinie 2.50. – Staramy się ratować ludzi. Wszystkie służby, wojsko, rząd, urzędy działają – podkreślił i dodał, że pod wodą może znaleźć się nawet 80 miejscowości. 

Uszkodzenie tamy. Władze Ukrainy zaapelowały o opuszczenie domów

– Sytuacja może zrobić się dramatyczna, jeżeli Rosjanie przerwą całkowicie zaporę w elektrowni wodnej w Nowej Kachowce – poinformował prezydent Załenski. W związku z nocnym zdarzeniem zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak poinformowały władze Ukrainy, od razu po uszkodzeniu tamy wydano instrukcje ewakuacji ludności cywilnej z zagrożonych terenów i zaopatrzenia w wodę pitną osad zależnych od zbiornika Kachowka. Przyznano również,  że do Dniepru dostało się co najmniej 150 ton oleju maszynowego, a istnieje ryzyko dalszego wycieku ponad 300 ton. 

reklama

Rosyjscy terroryści. Zniszczenie tamy elektrowni wodnej Kachowka tylko potwierdza dla całego świata, że trzeba ich wypędzić z każdego zakątka ukraińskiej ziemi. Nie należy im zostawiać ani jednego metra, bo każdy metr wykorzystują do terroru. Dopiero zwycięstwo Ukrainy przywróci bezpieczeństwo. I to zwycięstwo nadejdzie. Terroryści nie będą w stanie powstrzymać Ukrainy wodą, rakietami ani niczym innym

– napisał w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy. Na nagraniu wideo dostępnym w internecie widać, jak przez wyrwę w tamie przepływa strumień wody powodziowej. Kilka miast jest już zalanych, a ludzie z obszarów położonych dalej w dole rzeki uciekają teraz autobusami i pociągami. Według szefa obwodu chersońskiego Ołeksandra Prokudina w „strefie krytycznej” znajduje się około 16 tys. osób. 

reklama

Ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych w wydanym komunikacie wezwało wszystkich, którzy znajdują się w "strefie zagrożenia" do wyłączenia wszystkich urządzeń elektrycznych, zabrania dokumentów i niezbędnych rzeczy oraz zadbania o "bliskich i zwierzęta domowe". W strefie powiedziowej obecnie znajdują się wsie Mikołajówka, Olhiwka, Liowo, Tiahynka, Poniatiwka, Iwanówka, Tokarówka, Poniatówka, Prydniprowskie, Sadove oraz dzielnica wyspy Korabel w mieście Chersoń.

reklama

Rosjanie mówią o "poważnym ataku terrorystycznym", a władze Ukrainy informują o swoich ustaleniach 

Prorosyjski burmistrz Nowej Kachowki, Władimir Leontiew przyznał, że nocny atak na obiekt doprowadził do zniszczenia zaworów. Woda zaczęła płynąć w dół Dniepru w niekontrolowany sposób. Zniszczonych zostało 11 z 28 przęseł, poziom wody za tamą podniósł się już o 2,5 metra. W ciągu pięciu godzin woda ma osiągnąć poziom krytyczny. Dodajmy, że Kreml przekonuje, że zniszczenia to efekty "poważnego ataku terrorystycznego", które miało nastąpić ze strony... Ukrainy.

Tej narracji nikt jednak w tej chwili nie bierze na poważnie. Tuż po zakończeniu obrad ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta poinformował, że to 205. brygada strzelców zmotoryzowanych rosyjskich Sił Zbrojnych wysadziła tamę. 

reklama

Kachowska Elektrownia Wodna to hydroelektrownia na rzece Dniepr w Ukrainie, koło Zbiornika Kachowskiego. Znajduje się w mieście Nowa Kachowka. Elektrownia została wybudowana w latach 1950-1956, ma 30 metrów wysokości i 3273 metrów długości i moc 357 MW. Jest to szósta i ostatnia z kaskady elektrowni wodnych na Dnieprze. 

Jak zauważa BBC, zapora Kachowka ma kluczowe znaczenie w regionie. Zawiera zbiornik, który dostarcza wodę rolnikom i mieszkańcom, a także elektrowni jądrowej Zaporoże. Jest to również ważny kanał prowadzący wodę na południe, na okupowany przez Rosję Krym.

Agencja ONZ poinformowała, że ​​„nie widzi bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa jądrowego” w największej europejskiej elektrowni atomowej.

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu trybunalski.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama