Z KRAJU: Przełom w sprawie Fabiana Zydora. Sprawę zaginięcia 17-latka śledziła cała Polska

Policja zatrzymała trzy osoby, które zdaniem śledczych zamordowały 17-letniego Fabiana, a potem ukryły jego ciało. Chłopak zaginął 30 października 2016 roku. Podejrzani zostali tymczasowo aresztowani. 

Fabian miał kilkaset metrów do domu. W drodze natknął się na bandytów 

Nad sprawą przez ostatnie trzy lata pracowali policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Poznaniu. Zbierali informacje, materiały dowodowe, prowadzili poszukiwania ciała zaginionego Zydora na niespotykaną skalę. Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu wyznaczył także nagrodę finansową za pomoc w ustaleniu okoliczności zaginięcia 17-latka

– informuje rzecznik KWP, Andrzej Borowiak. Dodaje, że zebrane przez policjantów materiały dowodowe pozwoliły wytypować podejrzanych. Okazało się, że to mieszkańcy miejscowości Pyzdry znajdującej się niedaleko Tarnowej.

Z zebranych informacji wynika, że młodzi wówczas mężczyźni 30 października 2016 r. przyjechali do Tarnowej i szukali Fabiana. To oni późnym wieczorem dobijali się do bramy posesji, gdzie mieszkał Fabian. Poszli potem do centrum wsi, gdzie natknęli się na Fabiana wracającego do domu. Chwilę wcześniej wyszedł z domu znajomego, z imprezy. Został przez sprawców napadnięty i zamordowany. Wywieźli go z Tarnowej samochodem. Dla zatarcia śladów zbrodni ciało ukryli.

Zatrzymani mężczyźni to notowani przestępcy. W przeszłości byli oni już zatrzymywani przez policję za uprowadzenie i uwięzienie człowieka. Jak się okazuje, były to porachunki. Zostali oni skazani na karę więzienia i obecnie odsiadują wyroki wieloletniego więzienia. Dlatego też zatrzymania w sprawie Fabiana odbywały się w zakładach karnych.  

Zebrane przez policjantów i prokuratorów z Poznania materiały dowodowe dały podstawę do przedstawienia podejrzanym zarzutów zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Na wniosek policjantów i prokuratorów zostali oni aresztowani przez sąd. Grozi im kara nawet dożywotniego więzienia.

Policja nie poinformowała, jakie były motywy zbrodni. 

Siostra wciąż wierzyła, że dowie się, co dzieje się z jej bratem 

Fabian Zydor od wielu lat widnieje w bazie osób zaginionych. 17-latek przepadł bez śladu 30 października 2016 roku. Tego dnia poszedł wieczorem na spotkanie z kolegami do jednego z domów w rodzinnej miejscowości. Po jego zakończeniu nie dotarł już do swojego, oddalonego o kilkaset metrów domu. Rano jego siostra zauważyła, że go nie ma i zaalarmowała policję. Zaczęły się poszukiwania, które przez wiele miesięcy nie dawały żadnego rezultatu. Siostra  Fabiana wielokrotnie powtarzała, że jej rodzina cały czas rodzina żyje w niepewności, ale ma nadzieje, że w końcu dowie się, co się stało z jej bratem. 

W 2021 roku policja poinformowała, że chłopak został zamordowany, a jego ciało ukryte. Rzecznik Andrzej Borowiak przekazał wówczas mediom, że kryminalni z Poznania już wiedzą, iż nie było to zwykłe zaginięcie. Ogłosił również, że szef wielkopolskiej policji wyznaczył 10 000 zł nagrody za pomoc w rozwiązaniu tej sprawy. 

Latem zeszłego roku policjanci postanowili sprawdzić Wartę w rejonie Pyzdr. Ciała zaginionego szukano przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Niestety, nie przyniosły one rezultatu. Czy teraz uda się śledczym ustalić, co zabójcy zrobili z jego ciałem?