Jednego faworyta zgierzanie odprawili z kwitkiem. Jak będzie tym razem?
W ćwierćfinale Okręgowego Pucharu Polski, Boruta Zgierz niespodziewanie uporał się z ówczesnym liderem 4. ligi, którym jest druga drużyna Widzewa Łódź. Więcej o tym spotkaniu pisaliśmy tutaj. W ostatniej kolejce czerwono-biało-czerwoni stracili 1. pozycję w lidze na rzecz Fundacji Akademii GKS-u Bełchatów.
Będący na fali ŁKS II Łódź przyjedzie do Zgierza
W innym ćwierćfinale Łódzka Akademia Futbolu spotkała się z rezerwami Łódzkiego Klubu Sportowego. Ełkaesiacy rozgromili swoich przeciwników aż 8:1. W rozgrywkach ligowych ostatnimi czasy pucharowi rywale Boruty również radzą sobie bardzo dobrze. ŁKS II Łódź w ostatnich pięciu meczach na szczeblu 3. ligi wygrał aż czterokrotnie i raz zremisował. Łodzianie plasują się obecnie na 10. miejscu po 13. kolejkach.Miejski Klub Piłkarski Boruta Zgierz z kolei ma swoje zmartwienia. Zgierzanie po porażce 0:2 z Sokołem Aleksandrów Łódzki w ostatniej kolejce znów osunęli się w tabeli. Na ten moment czarno-biali mają więcej rozegranych meczów, niż zdobytych punktów. Podopieczni Piotra Szarpaka są na 15. miejscu z dorobkiem zaledwie 14 oczek.
Rozgrywki pucharowe mają to do siebie, że każdy mecz to osobna historia. Dlatego nie można absolutnie skreślać piłkarzy Boruty. Już w środę przy Wschodniej 2 w Zgierzu gospodarze powalczą o finał Okręgowego Pucharu Polski z trzecioligowym ŁKS-em II Łódź. Początek meczu już o godzinie 14:30.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.