Miejski Klub Piłkarski Boruta Zgierz podejmował w sobotę 23 marca na własnym boisku Klub Sportowy Kutno. Spotkanie do łatwych nie należało, sprzymierzeńcem zawodników i kibiców na pewno nie był deszcz.
Start rundy wiosennej. Boruta Zgierz kontra KS Kutno
Mecz Boruty z Kutnem był pierwszym w ramach wiosennej rundy IV ligi. Zapewne z tej okazji kibice Boruty odpalili race i na początku spotkania przez chwilę nad stadionem unosił się dym.Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Na gol przyszło nam czekać do 51 minuty. Futbolówkę w bramce umieścił Jan Jędrzejczak, Boruta tryumfowała.
Na boisku zrobiło się nerwowo. Podopieczni Łukasza Wijata nie dawali za wygraną. Dobra akcja w 58. minucie zakończyła się bramką dla gospodarzy - na 2-0 podwyższył Jan Szczepański
W 61. na boisku Jędrzejczaka zastąpił Osiński.
Podopieczni Pawła Ślęzaka nie poddawali się jednak. W 64. minucie kontaktową bramkę zdobył dla KS-u Kutno Tomasz Dąbrowski.
Im bliżej końca spotkania tym emocje sięgały zenitu. W 70. minucie Białousko zszedł z boiska. Pojawił się za to Błoch. W 75. minucie sędzia zdecydował o rzucie karnym dla Kutna. W 76. minucie Bartosz Bujalski wyrównał wynik spotkania na 2:2.
W 79. minucie kolejna zmiana na boisku. Za Kapelińskiego wszedł Kubuszkajtys. Sześć minut później z kolei Misiaka zastąpił Waszczyk.
Sędzia doliczył 5. minut gry. Jednak wynik meczu nie uległ już zmianie.
MKP Boruta Zgierz: Wężyk, Jędrzejczak, Chmielewski (kpt), Drogosz, Białousko, Szczepański, Chystiakov, Kapeliński, Lewandowski, Figurski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.