Autor: Karolina Brózda | Opis: Kibice łódzkiej ekipy jak zawsze dopisali i z trybun mocno wspierali swoich ulubieńców.
Przed meczem pojawiały się sygnały, że ŁKS zmaga się z plagą kontuzji i skład, który Kazimierz Moskal wystawi na mecz z Koroną, znacząco będzie się różnił od tego, który walczył o punkty z Ruchem Chorzów. Zabrakło Bartosza Szeligi, a na skrzydłach zagrali Maciej Śliwa i Dani Ramirez.
Najwięcej zmian w obronie
W wyjściowej jedenastce pozycję defensywnego pomocnika obsadził
Mieszko Lorenc. Najwięcej zmian Moskal dokonał w obronie. Zamiast Adama Marciniaka i Nacho Monsalve zagrali Marcin Flis i Adrien Louveau. Kapitanem zespołu został wracający po urazie Kamil Dankowski.
Pierwsza połowa zaczęła się niemrawo
Pierwsza połowa zaczęła się niemrawo. Korona na długo
zamknęła ŁKS na jego połowie, ale nie oddawała strzałów. Z niespotykaną pewnością siebie grał Loveau. Francuz nie ustrzegł się błędów, ale wszystkie naprawił. Jeżeli ktoś miał przekonać się do Egijella Hotiego, to na pewno nie po tym meczu.
Albańczyk nadal grą irytująco. Niedostatki umiejętności stara się nadrabiać agresją, a przez to ŁKS traci piłkę.
Artykuł pochodzi z portalu
tulodz.pl.
Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Komentarze (0)