reklama
reklama

Pożar delikatesów Społem w Ozorkowie zmienił wszystko. Agnieszka Derlecka o tym, jak przekuć tragedię w sukces

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zgierz Agnieszka Derlecka od pięciu lat jest prezesem Społem w Ozorkowie. Ostatni rok dla sieci jej sklepów i dla niej samej nie był łaskawy. W sierpniu 2021r. w największych delikatesach Społem w Ozorkowie wybuchł pożar, który strawił cały budynek.
reklama

Sierpień 2021r. przyniósł dla Społem w Ozorkowie wielką tragedię. Wielki pożar strawił największe delikatesy tej sieci w mieście. Były tam również stoiska wynajmowane innym przedsiębiorcom. Straty oszacowano na 15 mln złotych. Osobom, które pracowały w tych konkretnych delikatesach, groziło bezrobocie. Na szczęście poza ogromnymi stratami materialnymi nic się nikomu nie stało. Na mapie Ozorkowa pozostało wtedy sześć sklepów Społem, zamiast siedmiu. 

Pożar delikatesów Społem w Ozorkowie i co potem?

Agnieszka Derlecka o pożarze dowiedziała się po pięciu minutach od jego wybuchu. Na początku nic nie zwiastowało takiej tragedii. Był dym ulatniający się z jednego miejsca. Kierowniczka sklepu przeprowadziła ewakuację z budynku. Niestety pożar się rozprzestrzeniał i pomimo interwencji straży pożarnej nic nie dało się uratować. Prócz budynku i wyposażenia spłonął towar za ponad 500 tys. zł. Pozostało też widmo bezrobocia dla wszystkich pracowników tych Delikatesów. 

Pomimo ciężkiego tygodnia, trzeba było zakasać rękawy i działać. Adrenalina działała.

- Jechałam wtedy jak czołg, do przodu - opowiada prezes Społem.

Tak określały mój sposób postępowania moje pracowniczki. Dość szybko udało się uzyskać odszkodowanie, zaledwie po miesiącu. Było przeprowadzone śledztwo prokuratorskie. Po ekspertyzach biegłych orzeczono: zwarcie instalacji elektrycznej.

Żaden z pracowników nie poszedł na bruk. Pracowali w innych sklepach tej sieci w Ozorkowie.

Agnieszka Derlecka, prezes Społem w Ozorkowie: "To doświadczenie nas nie zabiło a wzmocniło"

Obecnie na mapie Ozorkowa znajduje się aż dziewięć sklepów Społem. W czerwcu tego roku otworzył się sklep przy ul. Zachodniej, w październiku kolejny, tym razem z małym agd, a jeszcze następny po dawnej Mili, praktycznie naprzeciwko dawnej Stodoły.

- To doświadczenie pożaru nas nie zabiło a wzmocniło - wyznaje Agnieszka Derlecka.

Dawna Stodoła również zostanie zagospodarowana i rozbudowana. W planach jest piętrowy budynek, w którym będą się mieścić delikatesy, ok. 22 stoiska przeznaczone pod wynajem i kawiarnia. Ma się w niej unosić zapach kawy i świeżego ciasta.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama