W sprawie festiwalu Audioriver, który ma się odbyć w parku Na Zdrowiu, nadal więcej jest pytań niż odpowiedzi. Na razie wiadomo, że impreza ma się odbyć między 12 a 14 lipca. Zgodnie z zapowiedziami organizatorów ma na nią przyjechać nawet 30 tys. osób, a sprzedaż karnetów i biletów już trwa. W parku ma się pojawić kilka scen, na których występować będą artyści. Organizacja tak dużego wydarzenia w miejskim parku, który w dużej części objęty jest ochroną Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i sąsiaduje z Łódzkim Zoo wzbudza wiele kontrowersji.
Audioriver, jak było w Płocku?
Reporterzy TuŁódź postanowili podpytać płockich urzędników, jaki był przebieg festiwalu w ciągu 17. edycji, które miały miejsce na płockiej plaży nad Wisłą. Oto co udało nam się ustalić.Hałas
- Jest oczywiście głośno. Podczas pierwszych edycji skargi mieszkańców były liczne - wyjaśniono nam w biurze rzecznika UM w Płocku. – Z czasem to się zmieniało. Podczas ostatniej edycji nagłośnienie udało się ustawić w taki sposób, że dźwięk, choć nadal głośny nie przeszkadzał już osobom, których domy sąsiadowały z okolicą, w której odbywała się impreza.
Park
Od kilku lat jeden z dni imprezowych odbywał się również w płockim parku na tzw. schodkach.
- Nikt parku nie dewastował, co więcej wzbogacił się on o drewniane konstrukcje, np. siedziska, które nadal są wykorzystywane – poinformowali nas urzędnicy. - Należy jednak pamiętać, że wydarzenia w parku odbywały się tylko w niedzielę i tylko do godz. 21.
To czas, w którym większość gości opuszczała już teren festiwalu.
Bezpieczeństwo
Urząd Miasta nie dysponuje danymi dotyczącymi ilości zajść w chwili trwania festiwalu.
- Jeśli dochodziło do zakłóceń, były to przypadki incydentalne – informują nas w ratuszu. – Pojawiały się jednak skargi w związku z nocnym powrotem uczestników imprezy do kwater. Początkowo trasa wiodła przez osiedle. Organizator ostatecznie ją zmienił.
Logistyka
Jak informuje UMP w czasie festiwalu w mieście nie odnotowywano blokad, korków lub problemów z parkowaniem.
- W centrum miasta nikt nie zabierał miejsc mieszkańcom, bo mamy płatne strefy parkowania, wiele osób decydowało się również dotrzeć do nas transportem zbiorowym – poinformowano nas w urzędzie.
Audioriver 2024 w Łodzi
Odpowiedzi urzędników płockiego magistratu nastrajają optymizmem. Trzeba jednak zauważyć, że w Płocku festiwal odbywał się w większości na plaży, nad brzegiem Wisły w pewnym oddaleniu od miasta. Teren, który zajmował (około 15 ha) łatwiej było wygrodzić i zadbać o bezpieczeństwo na nim. W Łodzi masowa impreza ma się odbyć w publicznym parku, który w okresie letnim jest miejscem spotkań Łodzian, jest też całoroczną ostoją dla ptaków i zwierzyny, jest w dużej części objęty ochronią Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i sąsiaduje z Łódzkim Zoo.
Warunków do organizacji festiwalu nie da się więc porównać. I to właśnie niepokoi wielu mieszkańców. Część z nich założyła grupę Zielone Serce Zdrowia - Obrona Parku przed Audioriver. Członkowie społeczności, których jest już ponad 1,6 tys., zapewniają, że ich celem nie jest usunięcie festiwalu z Łodzi, a jedynie zmiana lokalizacji wydarzenia.
- Odbywający się cyklicznie Festiwal Audioriver jest uznaną marką w świecie wielbicieli muzyki elektronicznej. Cieszymy się, że w roku 2024 zagości w Łodzi. Sprzeciwiamy się jednak zdecydowanie proponowanej lokalizacji w parku na Zdrowiu i wnosimy o jej zmianę – wyjaśniają.
Audioriver w Łodzi? Tak, w parku Na Zdrowiu? Nie!
Grupa przygotowała petycję, w tej sprawie, pod którą do dziś (7 stycznia) podpisało się 1,5 tys. osób (link do petycji – tutaj)Autorzy dokumentu wskazują na trzy zagrożenia ze strony festiwalu:
1. Kwestie przyrodnicze
Organizacja festiwalu z zapleczem koncertowym (wiele scen), sanitarnym i gastronomicznym oraz miasteczkiem namiotowym w sposób oczywisty wiązać się będzie z dewastacją przyrody w parku. Niepokoi nas również zły wpływ festiwalu na dziko żyjące zwierzęta i te zamknięte w Ogrodzie Zoologicznym.
2. Kwestie historyczne
Festiwal ma się odbyć na obszarze o dużym znaczeniu historycznym, w miejscu martyrologii - w okolicach Pomnika Czynu Rewolucyjnego oraz Wzgórza Niepodległości, gdzie leżą szczątki ofiar Rewolucji 1905 roku i walk niepodległościowych.
3. Kwestie obywatelskie, partycypacyjne
O lokalizacji komercyjnego festiwalu władze Łodzi decydowały wyłącznie w rozmowach z przedstawicielem organizatora. Dlaczego przed podjęciem decyzji nie uwzględniono głosu mieszkanek i mieszkańców oraz ekspertów od ochrony środowiska?
Radni przyłączają się do protestu
W sobotę do protestu mieszkańców przyłączyli się miejscy radni z Polski 2050 Szymona Hołowni, Marta Grzeszczyk i Bartłomiej Dyba-Bojarski. W opublikowanym oświadczeniu zwrócili oni uwagę na możliwy zgubny wpływ festiwalu na park. Dodatkowo zauważyli, że finansowanie imprezy nie zostało odnotowane w budżecie na 2024 rok.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.