W sieci powstała grupa, która ostrzega się przed osobami, które mogą stanowić zagrożenie dla mieszkańców, którzy spędzają czas w Lesie Łagiewnickim. Zamieszczane są tam również informacje dotyczące bezpańskich, niebezpiecznych, dzikich zwierząt, czy też wyrzucanych śmieci.
Bałuty: Chcą czuć się bezpiecznie. Straż sąsiedzka informuje o zagrożeniach
Grupa powstała kilka dni temu, tuż po nagłośnieniu sprawy, że w okolicy pewien człowiek gonił dziecko. - Tworzymy społeczność, aby poczuć się bezpiecznie w naszym lesie - informują na stronie jej pomysłodawcy.Obecnie grupa liczy ponad 200 internautów. Jej członkowie nie tylko dzielą się wiadomościami o zagrożeniach w sieci, ale również wydrukowali ulotki z informacją o inicjatywie sąsiedzkiej i rozwiesili je na Bałutach, zachęcając przy tym do dołączenia do nich.
Na grupie przewija się informacja o mężczyźnie, który pojawi się w na ścieżkach leśnych, ale też w okolicach placu zabaw w Arturówku, czy niedaleko technikum nr 13. Administratorzy zachęcają, aby każde niepokojące zjawisko zgłaszać osobiście na policję. Z rysopisu wynika, że chodzi o tego samego mężczyznę, o którym informowała w niedzielę pani Maja. Przypomnijmy, kobieta spotkała go, kiedy spacerowała z koleżanką po Lesie Łagiewnickim, w okolicy pomiędzy Wycieczkową, a Łagiewnicką.
Na wąskiej ścieżce spotkałyśmy mężczyznę, który masturbował się patrząc na nas. Jak tylko wyciągnęłam telefon ubrał się i uciekł. Dosłownie 5 minut później minął nas i zapytał czy chcemy popatrzeć. Odjechał jak tylko zagroziłam mu policją - napisała
O zgłaszanie tego typu sytuacji prosi również policja. Jak nam mówi asp. Kamila Sowińska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, funkcjonariusze nie mogą zabronić mieszkańcom organizować takich grup w mediach społecznościowych, gdzie ostrzegają się wzajemnie.
Osoba, która jest świadkiem popełniania, lub próby popełnienia przestępstwa, może oczywiście dokonać obywatelskiego zatrzymania, jednak warto pomyśleć również o swoim bezpieczeństwie.
Dlatego, już po raz kolejny apeluję, aby nas informować. My oczywiście jesteśmy bardzo wdzięczni za czujność mieszkańców, ale dbajmy również o siebie nawzajem. Policja ma odpowiednie środki i narzędzia, aby dokonać takiego zatrzymania - wyjaśnia.
Asp. Kamila Sowińska przypomina, że w rejony łódzkich parków jest interwencyjnie wysyłanych więcej patroli.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.