Każdego roku, gdy nadchodzi 1 listopada, w całej Polsce cmentarze przemieniają się w miejsca pełne niezwykłego uroku.
Zgierzanie wspominają bliskich zmarłych
Zmrok tego wieczoru przynosi wyjątkowy widok – setki płonących zniczy. O zmroku na cmentarzu komunalnym przy ul. Konstantynowskiej w Zgierzu spotkaliśmy całe rodziny. Podobnie było na Starym Cmentarzu.Kilkuletni zgierzanie z dziecięcą ciekawością dopytywali rodziców o tych, którzy już odeszli. Nad grobami nie brakowało wspólnych wspomnień.
- Co roku przychodzę 1 listopada na cmentarz o zmroku. Lubię ten klimat. Przy Konstantynowskiej pochowani są moi dziadkowie. Lubię wspominać czasy dzieciństwa. Grę w warcaby z dziadkiem i wspólne lepienie pierogów z babcią
- powiedziała nam spotkana na miejscu pani Anna i jak dodaje znicze ustawione na nagrobkach to dla niej nie tylko światełka pamięci, ale również wyraz tęsknoty za bliskimi.
Dodajmy, że cmentarz komunalny w Zgierzu to najmłodsza nekropolia, która powstała w 1989 roku. Zajmuje ponad 14 hektarów powierzchni i mieści 5 tysięcy grobów.
Pochowany tu jest m.in. Marcin Kurpiński (mistrza Polski w zapasach w stylu wolnym).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.