reklama
reklama

Czyje są zgierskie ulice? Drogowy galimatias wyzwaniem dla mieszkańców i… samorządowców

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Urząd Miasta Zgierza

Czyje są zgierskie ulice? Drogowy galimatias wyzwaniem dla mieszkańców i… samorządowców - Zdjęcie główne

foto Urząd Miasta Zgierza

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zgierz Ostatnie intensywne opady śniegu sprzed trzech tygodni przypomniały o tym, jak nie lada zagwozdką dla mieszkańców jest prawidłowe wskazanie odpowiedzialnych za odśnieżanie zgierskich ulic.
reklama

Problem, co roku wraca jak bumerang, ale nie dotyczy jedynie okresu zimowego, lecz w ogóle skomplikowanej struktury własnościowej poszczególnych dróg przebiegających przez miasto. Dla zgierzan sprawa jest prosta – za to, co w mieście, odpowiada jego prezydent. I byłoby to nawet zgodne z prawdą w Łodzi – mieście na prawach powiatu, ale nie w Zgierzu. I choć i tu i tu rządzi prezydent, zasady tych "gier ulicznych" są zgoła inne. Tylko jak w tym ma się połapać zwykły mieszkaniec?

Jedno miasto, wielu gospodarzy

Dla większości z nas nie jest ważne, do kogo należy ulica, którą jedziemy lub chodnik, którym idziemy. I trudno dziwić się tej pozornej ignorancji, bo logika, która nam przyświeca, jest najczęściej taka: skoro jestem mieszkańcem Zgierza i tu odprowadzam podatki, to znaczy, że tu zgłaszam swoje uwagi i skargi. Reforma administracyjna z 1999 roku podzieliła jednak kompetencje samorządów w taki sposób, że dla Polaków stało się to bardzo nieczytelne. Dlatego w imieniu ministra odpowiedzialnego za infrastrukturę za drogi krajowe odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, za drogi wojewódzkie – samorząd województwa itd. Podstawową opiekę zdrowotną organizuje gmina, ale już szpital specjalistyczny marszałek lub wojewoda. Szkołami podstawowymi zgodnie z ustawą zajmuje się w zależności od wielkości gminy wójt, burmistrz lub prezydent, ale już liceum czy technikum to sprawa starosty. No, chyba że tak jak w Zgierzu, funkcjonuje tu liceum samorządowe, to tym zarządza prezydent miasta. Ktoś, kto nie chce zwariować i nie ma aspiracji zostania politykiem, nawet nie chce się w tym połapać. Chce tylko móc korzystać z tych usług i infrastruktury bez zbędnych pytań, do kogo idą jego podatki. Logika prosta, praktyczna i trudno odmówić jej racji. Niestety, zbyt piękne, by mogło być prawdziwe.

Tymczasem w Zgierzu…

Na potrzeby tego artykułu skupmy się na drogach. W trakcie śnieżyc z początku lutego, zapytaliśmy Was o to, do kogo zgłosilibyście się o odszkodowanie w przypadku złamania nogi na śliskim lub krzywym chodniku.

No chyba, jak to jest w Zgierzu, to do magistratu – pytająco odpowiedział starszy mężczyzna zagadnięty na nas na ulicy Aleksandrowskiej przy targowisku miejskim.
Pan popatrzy, jak tu jest nieposypane, tylko czekać, aż ktoś złamie nogę, albo dwie – pokazuje nam pani Monika na ulicy Witkacego na osiedlu 650-lecia. Ta nasza spółdzielnia to tylko dopłaty za ogrzewanie potrafi podnosić – dodaje.
Jezdnię to posypali, ale o chodniku to już zapomniał nasz prezydent, przejść się nie da do autobusu, a to przecież parę metrów od urzędu miasta – mówi z kolei pani Stanisława na Piątkowskiej na wysokości parku.

We wszystkich trzech przypadkach rozżalenie mieszkańców należy zrozumieć. Niestety w we wszystkich trzech błędnie wskazani zostali zarządcy ulic. Aleksandrowską odśnieża administracja państwowa, Witkacego jest drogą miejską, a nie Zgierskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, natomiast Piątkowską zajmuje się marszałek województwa. Skomplikowane? Dalej będzie gorzej.

Złamałeś nogę na krzywym chodniku? Najpierw ustal jego właściciela

Jeśli się potknąłeś lub poślizgnąłeś na chodniku – zanim włożysz nogę w gips – będziesz się musiał sporo nachodzić. Jeśli złapałeś gumę na dziurawej drodze – zanim naprawisz koło – będziesz się musiał sporo najeździć, by znaleźć tego, do kogo należy zgłosić się o odszkodowanie. A w skrajnych przypadkach wiedzieć, kogo pozwać do sądu.
Na stronach Urzędu Miasta znajdziemy wykaz sześciu kategorii dróg, które przebiegają przez Zgierz. Są to kolejno drogi krajowe, droga wojewódzka, drogi powiatowe, drogi gminne (miejskie) oraz drogi prywatne. Za drogi najwyższej kategorii odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi. Te ulice to Łódzka, Armii Krajowej, Łęczycka (od łaźni do Musierowicza), Ozorkowska, Długa (od Krzywia do Cezaka), Cezaka (od Długiej do 3 Maja), 3 Maja, Aleksandrowska i Sieradzka. Jedyna jak na razie droga wojewódzka to ulica Piątkowska na całej długości i jej utrzymaniem zajmuje się Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi, Rejon w Poddębicach. Drogi powiatowe to już duży katalog właściwie większości ważnych dróg w Zgierzu. Należą do nich m.in. obecnie remontowane Musierowicza i Piłsudskiego, Gałczyńskiego, Konstantynowska, Parzęczewska, Targowa czy Szczawińska. Tu uwagi należy kierować do Wydziału Drogownictwa Starostwa Powiatowego. Miasto – czyli de facto prezydent Zgierza – zarządza z kolei ponad 160. kilometrami pozostałych dróg i najczęściej są one tymi mniej ważnymi, czasem osiedlowymi lub stanowiącymi dojazdy do posesji w dzielnicach budownictwa jednorodzinnego. Co istotnie – za zimowe i pozimowe utrzymanie dróg powiatowych odpowiada także ratusz, na podstawie porozumienia zawartego pomiędzy magistratem a starostwem. Szczegółowe informacje, co należy do kogo i gdzie się zgłaszać ze skargami, znajdują się na stronach Miasta Zgierza.

Nie dziwię się mieszkańcom, że trudno im się w tym wszystkim połapać, ale pragnę podkreślić, że nie jest to zależne ani od nich ani od władz – mówi Bohdan Bączak, wiceprezydent Zgierza. To są uwarunkowania wynikające z ustaw, a za to odpowiadają parlamentarzyści. Też jestem zdania, że – może poza autostradami i drogami ekspresowymi – wszystkimi innymi przebiegającymi przez gminę powinien zarządzać prezydent. To by wiele uprościło – dodaje.

Idzie nowe. Duże zmiany jeszcze w tym roku

Nie przyzwyczajajmy się do obecnego wykazu kategorii dróg, bo za około pół roku ten układ będzie już bardzo nieaktualny. Z informacji, które przekazał nam Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, najważniejsze ulice w naszym mieście zmienią właściciela i tym samym obniżą swoją kategorię jeszcze w te wakacje.

Jeśli chodzi o drogi krajowe biegnące obecnie przez Zgierz (DK71 i DK91), pierwsza z nich, na mocy ustawy – w chwili oddania do użytkowania II odcinka drogi ekspresowej S14 -  zostanie pozbawiona kategorii drogi krajowej. W przypadku DK91 (dawna „jedynka” – przyp.red.), będzie zmieniony jej przebieg, zatem ulice: Łódzka, Łęczycka i Ozorkowska przestaną być drogą krajową 91 – informuje rzecznik GDDKiA.

Maciej Zalewski – powołując się na ustawę – dodaje, że takie drogi staną się drogami wojewódzkimi, który może dalej obniżać ich kategorię, np. przekazując poszczególne odcinki dróg powiatowi. Termin przekazania do użytkowania „zgierskiego” fragmentu drogi ekspresowej S14, to druga połowa lipca br.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Najlepsze i unikalne treści ze Zgierza i okolicy

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama