Zmiany, jakie zaszły w finansowaniu samorządów w całej Polsce, odbiły się także na Zgierzu, a konieczne są nowe inwestycje i bieżące wydatki m.in. komunikacja miejska i oświata. Bez emisji obligacji to właśnie na ten cel może zabraknąć funduszy w budżecie.
Brak pieniędzy na pensje dla nauczycieli i komunikację miejską?
Brak zgody Rady Miasta Zgierza na emisję obligacji, a tym samym brak funduszy na zamknięcie budżetu Zgierza wywołał duże zaniepokojenie. Jedno jest pewne, budżet miasta na 2024 rok nie zostanie zamknięty bez dodatkowego wsparcia.
Jeśli nie zostanie udzielona zgoda na podjęcie uchwały na emisję obligacji, albo innego instrumentu w postaci, chociażby pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego, to nie będzie możliwości dalszego przesuwania środków na realizację wydatków bieżących. Zagrożeniem są, chociażby wypłaty pensji dla nauczycieli, kwestia komunikacji, czy innych spraw związanych z życiem miasta.
- mówi Przemysław Staniszewski, prezydent Zgierza.
Jednocześnie prezydent zaznacza, że poczyniono oszczędności w budżecie miasta, które w 2024 roku wynoszą blisko 40 milionów złotych.
Poważne problemy finansowe Zgierza i innych samorządów
Z problemami finansowymi boryka się większość samorządów w Polsce po zmianach podatkowych w 2019 roku, co doprowadziło do uszczuplenia dochodów własnych samorządów. Problem nie ominął także Zgierza.
Od 2019 roku […] mamy do czynienia z kwotą sięgającą blisko 100 milionów złotych, jakie do miasta nie wpłynęły z tytułu udziału w podatkach dochodowych. To ogromna wartość, która pomimo wielu rekompensat, które następowały od 2019 roku, nie została pokryta w całości.
- mówił prezydent Zgierza.
Jak podkreślił prezydent, braki wynoszą około 54 milionów złotych, które nie zostały zrekompensowane. Z tego powodu konieczne było szukanie dodatkowych środków zewnętrznych, które były przyznawane dla miasta na poszczególne inwestycje.
Jeśli miasto nie będzie się rozwijało, będzie popadało w stagnację i będzie stało w miejscu […] Dziś można powiedzieć budżet miasta w 2024 roku to inwestycje na poziomie ponad 100 milionów złotych, ale inwestycje, które zaplanowane były, że będą pokrywane w pewnym zakresie z deficytu w postaci emisji obligacji.
- dodaje włodarz miasta.
Prezydent zapowiada, że projekt uchwały dotyczącej emisji obligacji lub innej formy wsparcia budżetu, który został odrzucony przez radnych podczas wrześniowej sesji rady, zostanie ponownie przedłożony na sesji październikowej.
Ma to służyć pokryciu niezbędnego deficytu środków finansowych, które nie są przejadane, nie są przeznaczane na nasze kaprysy, na dodatkowe inwestycje, które mogły być przez radnych nieprzyjmowane, ale na zrealizowanie tych inwestycji, które są oczekiwane przez mieszkańców.
- podkreśla prezydent Przemysław Staniszewski.
Brak decyzji o załataniu budżetu i co dalej – czekają nas kolejne wybory i podwyżki?
Problemy z budżetem, w którym luka wynosi blisko 20 milionów złotych, może odbić się na mieszkańcach. Ponadto prezydent wskazuje, że radni nie zgadzając się na zastrzyk pieniędzy dla budżetu, działają na szkodę miasta i jego mieszkańców.
Nie można podejmować decyzji, które będą nieodpowiedzialne. W momencie, w którym doszłoby do tego, że rada nie podejmie właściwych czynności związanych z przyjęciem takiej propozycji uchwały […] jest to działanie na szkodę miasta, które może łączyć się z określonymi konsekwencjami formalnymi, łącznie z wyborami nowej Rady Miasta Zgierza.
- zauważa prezydent.
Radni i włodarz miasta prowadzą rozmowy w sprawie nowego budżetu, próbują dojść do porozumienia. Liczy się nie tylko rok 2024, ale także zbliżający się rok 2025, który także będzie wymagał nowych inwestycji i budżetu. Dziury w budżecie mogą wiązać się z podwyżkami dla mieszkańców.
Myślimy o roku 2025 niezależnie od sytuacji roku 2024, podejmując działania przygotowawcze do przyjęcia budżetu w roku kolejnym, przedstawiając choćby propozycję niełatwych spraw związaną z podwyżkami opłat czy podatków lokalnych.
- dodaje Przemysław Staniszewski.
Brak porozumienia prezydenta i rady oraz dziura w budżecie może spowodować, że Zgierz zostanie objęty programem naprawczym. Ma to swoje konsekwencje w tym, że budżetu nie ustala rada miasta, tylko Regionalna Izba Obrachunkowa.
Wtedy musimy się liczyć z jeszcze bardziej poważnymi konsekwencjami
- podkreśla prezydent.
Radni zarzucają jednak prezydentowi brak gospodarności, kiedy do końca roku brakuje pieniędzy na bieżące wydatki.
Mogą być pewne niespodzianki i na to powinniśmy być przygotowani, na to powinny być ewentualnie jakieś rezerwy do zaciągnięcia nagle potrzebnych kredytów, ale na bieżąco, na wypłaty, na utrzymanie komunikacji, oświaty powinniśmy zaplanować pieniądze odgórnie i się w tym zmieścić.
- komentuje sytuację Łukasz Wróblewski, przewodniczący Rady Miasta Zgierza.
Przypomnijmy, że budżet uchwalany na 2024 rok, został przyjęty przez radę poprzedniej kadencji. Wtedy wyrażono zgodę na emisję obligacji w wysokości 20 mln. zł i na to radni są w stanie przystać.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.