Zawodnicy Fabrykantów od niespełna miesiąca mają regularne, codzienne treningi. Drużyna wciąż się tworzy i poszukiwane są młode talenty. W sobotę 4 listopada zmierzą się w kolejnym meczu ligowym. Czy tym razem mają szansę na zwycięstwo?
Podwójna porażka na lodzie
W sobotę 28 października Fabrykanci zmierzyli się z Polonią Bytom. To jednak kolejny mecz w niedzielę z GKS II Jastrzębie podłamał morale drużyny.
Niedzielny mecz absolutnie nam się nie udało. Przegraliśmy, bo przydarzyło nam się zbyt dużo indywidualnych błędów i egoistycznych fauli.
- mówi Lubomir Witoszek, trener Fabrykantów Łódzkie.
Trener podkreśla, że niektórzy zawodnicy po ostatnim meczu są na czerwonej liści i jeśli nie zmienią swojego zachowania, to pożegnają się z drużyną.
Zrobiliśmy po niedzielnym spotkaniu trzęsienie w szatni. Jesteśmy drużyną i nie ma miejsca tutaj na egoistyczne zachowania.
- dodaje szkoleniowiec Fabrykantów.
Mecz wyjazdowy szansą dla Fabrykantów?
Do tej pory Fabrykanci walczyli na lodzie z drużynami pozostającymi wyżej w tabeli. Tym razem zmierzą się z SMS Bytom, który zamyka listę. Trener nie lekceważy jednak przeciwnika.
Przypominam sobie mecz z tym przeciwnikiem jeszcze w Łodzi i wcale nie było tak łatwo. Zapewne będzie to piątka ściągnięta z pierwszej drużyny i dlatego nie będzie to łatwy przeciwnik.
- mówi Lubomir Witoszek.
Przed meczem zaplanowano również zmiany kadrowe wśród Fabrykantów. Zawodnicy mają nadzieję na zwycięstwo, ale są też nastawieni na walkę.
Fabrykanci zagrają z SMS Bytom w sobotę 4 listopada o 13.00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.