Mateusz Mitera jest 20-letnim studentem Politechniki Łódzkiej ze Zgierza. Jak możemy przeczytać na stronie zbiórki siepomaga.pl, w kwietniu tego roku w Chorwacji chłopak uległ poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu na skutek, którego doszło do urazu rdzenia kręgowego, wielu złamań, krwawienia podpajęczynówkowego, obustronnej odmy płuc, niedowładu obu kończyn dolnych oraz porażenia prawej ręki. Przez pewien czas nie był też wstanie samodzielnie oddychać.
Chłopak jest po wielu operacjach, jednak to jeszcze nie koniec. Przed nim jeszcze długotrwała rehabilitacja.
Intensywna walka o powrót do zdrowia
Gdy stan Mateusza się ustabilizował, przez 5 tygodni spędził na Oddziale Intensywnej Terapii, następnie trafił na Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej, a potem na Odział Rehabilitacji Neurologicznej.Niestety chłopak przeszedł nieskuteczny zabieg ręki, przez co jego rodzice podjęli decyzję o przeniesieniu do innej kliniki (w Polsce albo za granicą).
Dobrą wiadomością jest to, że rehabilitanci wyczuli u Mateusza ruch w pewnych partiach nóg. Do tego jednak jest potrzebna dalsza rehabilitacja, która może potrwać dwa lata. Dodatkowo chłopak musi zostać przeniesiony do prywatnego ośrodka, w którym będzie kontynuowane leczenie. Pomoc w ramach NFZ jest możliwa u Mateusza jeszcze tylko przez dwa miesiące.
„Syn nadal potrzebuje stałego wsparcia ze strony wielu specjalistów, codziennej rehabilitacji i sprzętu medycznego. Niestety koszt, jaki się z tym wiąże, jest ogromny i przekracza nasze możliwości finansowe. Jednak jeśli nam się nie uda, syn będzie skazany na powrót do domu. To z pewnością nie pomoże mu w tej walce o zdrowie.”
- informują rodzice Mateusza.
Jak można pomóc Mateuszowi?
W niedzielę (24 sierpnia) o godz. 17:00 w barze „Stodoła” na Malince odbędzie się koncert charytatywny dla Mateusza. Na scenie wystąpią Stare Dobre Chłopacy oraz Męski Punkt Widzenia.W trakcie wydarzenia będzie można zakupić ciasta, lemoniadę oraz pajdę chleba z ogórkiem. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przekazane na leczenie chłopaka.
Mateusz przed wypadkiem uwielbiał grać na gitarze, a także jeździć na motocyklu. Zbiórka ta da mu szansę powrócić do dawnego życia.
Na ten moment potrzebne jest ponad 2,5 mln zł. Link do zbiórki na stronie siepomaga.pl można znaleźć tutaj
Komentarze (0)