Do zdarzenia miało dojść już pewien czas temu, jednak nikt nie kwapił się do usunięcia usterki. Ta nie należała do skomplikowanych. Obejma, na której zamontowana była kamera, osunęła się po prostu, co sprawiło, że „monitorowała” ona jedynie fragment asfaltu znajdujący się tuż pod nią. Jak się okazało, kamera, choć podłączona już do systemu CANARD i figurująca w mapie polskich fotoradarów jeszcze wcale nie działała, więc nikt za bardzo nie wiedział o usterce.
- Urządzenie, podobnie jak cały system zamontowany nad skrzyżowaniem jest fazie testowej – poinformowano nas w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego w Warszawie. – Po jej zakończeniu rozpocznie normalną pracę. Informację o przekrzywieniu kamery prześlemy do wykonawcy, który ją poprawi.
System kamer znajdujący się nad skrzyżowaniem ul. Obywatelskiej i al. Jana Pawła będzie drugim takim działającym w Łodzi. Pierwszy Red Light w Łodzi uruchomiono na początku skrzyżowaniu ul. Drewnowskiej i al. Włókniarzy. Oprócz niego inne działają od lat w Zgierzu na drodze DK 91, al. Wojska Polskiego i ul. Długiej) i Piotrkowie Trybunalskim na skrzyżowaniu al. Sikorskiego i Concordii.
Docelowo w Łodzi działać mają cztery systemy Red Light. Prócz dwóch już zamontowanych kolejne pojawią się na rondzie Inwalidów, czyli skrzyżowaniu ul. Rokicińskiej i Puszkina oraz na rondzie Biłyka, czyli skrzyżowaniu ul. Zgierskiej oraz al. Sikorskiego i Włókniarzy. Prace na tym ostatnim są niemal na ukończeniu.
Czytaj też:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.