Powrót Kazimierza Moskala na Stadion Króla
ŁKS Łódź spotyka się z Wisłą po raz pierwszy od maja 2023 roku, gdy łodzianie wywalczyli sobie awans do PKO Ekstraklasy. Wtedy po emocjonującym spotkaniu łodzianie pokonali krakowian 3:2 po trafieniach Piotra Janczukowicza, Pirulo i Bartosza Szeligi. Dla Wisły trafiali Rodado i Fernandez.Trenerem ŁKS-u był wtedy Kazimierz Moskal, który został zwolniony kilka miesięcy później. Dzisiaj trener Moskal znów był obecny na Stadionie Króla w roli trenera Wisły Kraków.
Andreu Arasa show
Łódzki Klub Sportowy fantastycznie wszedł w to spotkanie. Już w 10. minucie po ciekawie rozegranym rzucie rożnym gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Andreu Arasa, który świetnie wykończył dośrodkowanie Kamila Dankowskiego. W kolejnych minutach podopieczni Jakuba Dziółki kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Gra ŁKS-u mogła się naprawdę podobać. Przed upływem pół godziny gry fani zgromadzeni przy Al. Unii Lubelskiej 2 kolejny raz zobaczyli piękną akcję. Znów błysnął Andreu Arasa. Hiszpan genialnie zagrał do Stefana Feiertaga, a Austriak zdobył swojego czwartego gola w tym sezonie Betclic 1 Ligi. Do przerwy łodzianie zasłużenie prowadzili 2:0.W drugiej połowie Wisła rzuciła się do ataków, ale gospodarze dobrze opierali próby rywali. ŁKS wyczekał swój moment i zaatakował Wiślaków. Po dużym zamieszaniu w polu karnym piłkę ręką odbił Sukiennicki. Po długiej analizie VAR arbiter wskazał na jedenasty metr. Do futoblówki podszedł Michał Mokrzycki i bardzo pewnym uderzeniem podwyższył na 3:0.
Ostateczny wynik meczu rozstrzygnął się w doliczonym czasie gry. Ostatecznie ŁKS zwyciężył 3:1
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.