Od 3 marca, czyli dokładnie od momentu zakończenia zimowych ferii w Zgierzu zaszły poważne zmiany w rozkładach jazdy komunikacji miejskiej. Dzień wcześniej wystosowano prośbę o cofniecie zmian.
Poważne zmiany w komunikacji miejskiej w Zgierzu i sprzeciw mieszkańców
Zawieszenie czterech linii, skrócenia tras, zmiany rozkładów i objazdy były zaskoczeniem dla pasażerów MUK Zgierz. Od ponad roku zapowiadane zmiany i konsultacje z mieszkańcami wskazywały, że usługi komunikacyjne w mieście powinny się poprawić.Choć kierownik MUK Zgierz zapewnia, że wprowadzone z początkiem marca korekty nie są zapowiadaną rewolucją, to mieszkańcy Zgierza mają dość „nowości”. Jeszcze 2 marca Rada Osiedla Przybyłów przygotowała pismo do Miejskich Usług Komunikacyjnych.
W związku ze zmianami w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w Zgierzu od 03.03.2025 roku Rada Osiedla Przybyłów przesłała pismo do MUK w Zgierzu, w którym to przedstawia stanowisko własne i mieszkańców Osiedla co do wprowadzonych zmian. Prosimy o pilne ustosunkowanie się i odpowiedź.
- czytamy w poście.
Głównym postulatem jest przywrócenie poprzedniej trasy na linii nr 4 i 8 przez ulicę Musierowicza i Piątkowską. Jest to spowodowane potrzebami mieszkańców, dla których dotarcie do przystanków na zmienionej trasie jest znacznie utrudnione.
W przypadku, gdyby takie rozwiązanie było niemożliwe, Rada Osiedla Przybyłów zaproponowała wprowadzenie trasy hybrydowej, gdzie konkretne kursy linii nr 4 i 8 jechały starą trasą.
Mieszkańcy komentują także problem z zawieszeniem linii nr 7 i 7A, która służyła pasażerom zarówno w dojazdach na cmentarz czy targowisko, ale przede wszystkim do strefy przemysłowej. Problemem jest także brak linii 10S, która służyła m.in. dzieciom dojeżdżającym do szkoły, czy linia nr 5, której kursy zostały okrojone i nie są w pełni skomunikowane m.in. z tramwajem linii 45 MPK Łódź.
Posłanka interweniuje w sprawie Zgierza
Problemem komunikacji miejskiej w Zgierzu zainteresowała się Paulina Matysiak, posłanka z Kutna, która od lat interweniuje w sprawach dotyczących transportu zbiorowego.Posłanka Matysiak zauważa, że decyzje podjęte przez władze Zgierza mogą prowadzić do dalszego pogorszenia sytuacji komunikacji miejskiej na terenie Zgierza. Ponadto nie sprzyja to ekologii, gdzie, zamiast przesiadać się do transportu publicznego, mieszkańcy niejednokrotnie są zmuszeni korzystać z samochodów, a to przekłada się na problemy z parkowaniem.
Decyzja o likwidacji tras i zmniejszeniu częstotliwości przejazdów nie tylko pogorszy komfort życia mieszkańców, ale może doprowadzić do dalszego odpływu pasażerów i zwiększenia liczby samochodów na drogach.
- komentuje sytuację posłanka w mediach społecznościowych.
Posłanka Paulina Matysiak zwróciła się do prezydenta Zgierza, Przemysława Staniszewskiego z szeregiem pytań dotyczących m.in. decyzji o ostatnich zmianach, ale także o przeprowadzonych na początku 2024 roku konsultacji społecznych czy próby zdobycia zewnętrznych funduszy na poprawę transportu zbiorowego w mieście. Odpowiedź prawdopodobnie zostanie opublikowana przez posłankę po uzyskaniu odpowiedzi, na którą prezydent ma 14 dni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.