Sekundniki są inwestycją miejską. Teraz starostwo zamontowało kamery i sterowniki świateł. Pojawiły się na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego z ul. 1-go Maja i ul. Czerwińskiego.
Kamery i sterowniki świateł w Zgierzu
Nowe rozwiązanie w Zgierzu zostało zamontowane w środę, 27 grudnia. Zastąpiły one stałoczasową sygnalizację, na taką, która ma skoordynować natężenie ruchu. To pierwsze takie rozwiązanie w mieście.
Nie wiedziałem, do czego są te kamery. Już myślałem, że to kolejne sprawdzanie prędkości. Ale skoro to do rozładowania korków, to czekam z niecierpliwością, żeby zobaczyć, czy się sprawdza.
- mówi pan Tomasz, kierowca.
Skrzyżowanie jest podzielone na wyspę dla pieszych i jezdnię do skrętu w prawo dla samochodów jadących od ulicy 1-go Maja. Największy problem mają kierowcy, który chcą skręcić w lewo. Skoordynowanie świateł ma im to ułatwić.
W systemie stałoczasowym sygnalizatory zaprogramowane są w taki sposób, aby sygnały czerwony i zielony były nadawane przez z góry ustalony czas. Nie uwzględnia ono natężenia ruchu, co może prowadzić do sytuacji, kiedy zwiększa się sznur samochodów na jednej nitce skrzyżowania, kiedy na ulicy podporządkowanej pali się zielone światło, gdy wszystkie samochody opuściły już skrzyżowanie.
Nowy system ma zapobiegać również sytuacjom, kiedy kierowca zbliża się do pustego skrzyżowania, ale staje na czerwonym świetle, mimo że „nic nie jedzie”, ale upłynął czas nadawania sygnału zielonego.
Najpierw sekundniki, teraz kamery pomagające sterować światłami. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Oby więcej takich pojawiło się na skrzyżowaniach.
- mówi pani Bogumiła, mieszkanka Zgierza.
System działa dopiero drugi dzień i jest w fazie dostrajania. Koszt inwestycji to około 60 tys. zł.
Sekundniki na placu Kilińskiego w Zgierzu
Na skrzyżowaniu ulicy Długiej i 1-go Maja 18 grudnia pojawiły się sekundniki. Mają za zadanie odmierzać czas do zmiany świateł na zielone lub czerwone. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo i płynność ruchu, informując kierowców czy jeszcze mogą wjechać na skrzyżowanie, czy lepiej poczekać do zmiany świateł. To pierwsze takie rozwiązanie w Zgierzu, a mieszkańcy popierają rozwiązanie.
Można w spokoju poczekać na zielone i wcześniej się przygotować, żeby nie było opóźnienia, jak jest zmiana świateł. Z kolei jak ma się zapalić czerwone to widać, że można już zwolnić, żeby nie przejechać na późnym żółtym. Moim zdaniem to dobre rozwiązanie.
- mówi pan Tomasz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.